W niedzielę 10 sierpnia około godziny 16 na Zalewie Domaniowskim w gminie Przytyk doszło do zdarzenia z udziałem skutera wodnego, które mogło skończyć się poważnymi konsekwencjami. 15-letni mieszkaniec Radomia, nieposiadający wymaganych uprawnień do kierowania takim pojazdem, wykonywał ryzykowne akrobacje na wodzie, tzw. „bączki”. W trakcie tych manewrów uderzył w skuter prowadzony przez 38-letnią kobietę.
Na miejsce zdarzenia szybko przybył patrol wodny z Komisariatu Policji w Zakrzewie, który w sezonie letnim patroluje Zalew Domaniowski motorówką, dbając o bezpieczeństwo osób wypoczywających nad wodą. Policjanci ustalili, że młody kierowca skutera nie posiadał patentu sternika motorowodnego. Kobieta zatrzymała swój skuter przed mielizną, aby zwodować maszynę, gdy nastolatek z powodu braku uwagi uderzył w jej pojazd, powodując uszkodzenia sprzętu.
Zobacz też:
Na szczęście w wyniku kolizji nikt nie odniósł obrażeń. Na miejscu pojawił się także patrol radomskiej drogówki, który przebadał uczestników zdarzenia pod kątem alkoholu – wyniki były negatywne. Policjanci przeprowadzili również rozmowę z rodzicami 15-latka, ustalając, że skuter został pożyczony od znajomego, który także był obecny podczas zdarzenia.
W związku ze zdarzeniem policja skierowała wniosek do sądu rodzinnego o ukaranie 15-latka za spowodowanie kolizji w ruchu wodnym oraz popełnione wykroczenie. W dokumentacji uwzględniono także postawę dorosłego, który umożliwił nieodpowiedzialne korzystanie ze skutera.
Zobaczcie zdjęcia!
Źródło: Policja Radom



