Sport

Broń znów zwycięża i liczy się w walce o awans do II ligi.

Piłkarze trzecioligowej Broni Radom wygrali drugi wiosenny mecz. Tym razem pokonali MKS Kutno. Na uwagę zasługuje fakt, iż była to pierwsza wygrana Broniarzy na boisku w Kutnie od 6 lat! Decydującą akcję meczu przeprowadził Dominik Leśniewski, który dograł piłkę z lewej strony do Przemysława Nogaja, a ten z trudnej pozycji posłał piłkę do siatki.
Mecz z Kutnem był typowym spotkaniem walki, gdzie nikt nie odstawia nogi, gdzie daje z siebie wszystko. Przykładem może być Mikołaj Skórnicki, który z powodu urazu barku musiał opuścić plac gry w przerwie spotkania.
Piłkarze MKS-u Kutno starali się doprowadzić do remisu, aczkolwiek naszym zawodnikom udało się dowieźć remis do końca, dzięki m.in Piotrowi Budzińskiemu, który w 90 minucie wybił piłkę z linii bramkowej.
Na uwagę zasługuje fakt, że w wyjściowym składzie Broni zagrało aż… 7 wychowanków! To bardzo dobra polityka klubu, która prowadzi do tego, że piłkarze utożsamiają się z klubem w którym grają i grając w nim dają z siebie zawsze 110%.
Broniarzom gratulujemy zwycięstwa!

MKS Kutno- Broń Radom 0-1 (0-1)