Na czasie O tym się mówi Polska i świat Społeczeństwo

Janusz Waluś wyszedł na wolność

Janusz Waluś wyszedł na wolność. Polak opuścił więzienia na mocy decyzji południowoafrykańskiego Trybunału Konstytucyjnego. 

Pod koniec listopada Trybunał Konstytucyjny RPA uchylił decyzję ministra sprawiedliwości odmawiającą zwolnienia warunkowego Walusia. Wydając orzeczenie, główny sędzia Raymond Zondo powiedział, że „decyzja ministra była irracjonalna i musi zostać uchylona”. Gdy sprawa stała się głośna, jeden ze współwięźniów podjął 29 listopada próbę wbicia noża w serce Polaka. Jednak Walusiowi udało się ten atak przeżyć, ale trafił do szpitala.

W środę poinformowano, że Waluś opuścił więzienie. Prawdopodobnie wróci do Polski.

– W dniu wyjścia na wolność Janusz Waluś zostanie odwieziony na lotnisko i wsadzony do samolotu – przewiduje Cezary Łazarewicz, autor książki „Nic osobistego. Sprawa Janusza Walusia”.

„Waluś, wracaj do domu!”. Akcja Młodzieży Wszechpolskiej

Sprawa Walusia

Janusz Waluś, zamieszkujący wiele lat w Radomiu, 10 kwietnia 1993 roku zastrzelił Chrisa Haniego, będącego liderem partii komunistycznej, przed jego domem w Boksburgu obok Pretorii. Zleceniodawcą zabójstwa był był lider Partii Konserwatywnej Clive Derby-Lewis, który wraz z Walusiem został skazany na karę śmierci.

W związku ze zniesieniem tego rodzaju kary w RPA wyrok zamieniono na dożywocie. W 2015 roku jego prośba o odbycie reszty wyroku w Polsce została przekazana przez ambasadę RP w Pretorii do Ministerstwa Sprawiedliwości. 10 marca 2016 sąd w Pretorii orzekł, że Janusz Waluś może w ciągu 14 dni po ustaleniu wysokości kaucji zostać zwolniony warunkowo z więzienia. Sprawę kilka razy przekładano, jednak nie znalazła swojego punktu końcowego. W 2015 roku jego prośba o odbycie reszty wyroku w Polsce została przekazana przez ambasadę RP w Pretorii do Ministerstwa Sprawiedliwości.

10 marca 2016 sąd w Pretorii orzekł, że Janusz Waluś może w ciągu 14 dni po ustaleniu wysokości kaucji zostać zwolniony warunkowo z więzienia. Sprawę kilka razy przekładano, jednak nie znalazła swojego punktu końcowego. W 2020 roku  decyzję o pozostawieniu Polaka w więzieniu podjął minister sprawiedliwości i usług penitencjarnych, Ronald Lamola. Minister rozpatrzył całą sprawę na podstawie wniosku Sądu Najwyższego Pretorii z 12 grudnia 2019 roku. Sędziowie nakazali politykowi przeanalizowanie podjętej w styczniu w 2019 roku decyzji o odmowie zwolnienia warunkowego Polaka. Według Lamoli wypuszczenie Walusia oznaczałoby zaprzeczeniu surowości kary zasądzonej w 1993 roku. Waluś zwrócił się do sądu apelacyjnego o uchylenie decyzji Najwyższego Sądu Apelacyjnego o odrzuceniu jego zezwolenia na apelację od wyroku sądu wyższej instancji, który podtrzymał odmowę zwolnienia warunkowego przez Lamolę w marcu 2020 r .

Wdowa po Hanim wypowiedziała się na temat zwolnienia Janusza Walusia z więzienia słowami „karma poradzi sobie z tymi, którzy wypuścili zabójcę jej męża na wolność” oraz „ten wyrok jest diaboliczny”.

 Więcej o historii Janusza Walusia przeczytać można w niedawno wydanej książce „Wczoraj i dziś Burów” radomianina i redaktora twojradom.pl Adama Szabelaka. Książkę zakupić można na stronie wydawnictwa Capitalbook.

Źródło: rp.pl