Stowarzyszenie Kibiców „Tylko Radomiak” wystosowało m.in. za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych jasny apel do władz naszego miasta oraz policji. W swoim oświadczeniu kibice podkreślają słodko-gorzki smak wymarzonego powrotu na Struga.
Kwintesencją futbolu oprócz meczu są kibice, to oni wspierają zawodników, jeżdżą za nimi setki, a niekiedy tysiące kilometrów, oni tworzą oprawy – poświęcając swój czas. Są z nimi bez względu na wyniki w myśl jednej ze stadionowych przyśpiewek „Czy wygrywasz czy nie (…)”. Dlatego dla fanów Radomiaka tak ważne jest, aby stadion na Struga był miejscem prawdziwego futbolowego święta, gdzie miejsce znajdą również fani przyjezdnych ekip. Niestety budowa stadionu, która trwa już 7 lat, nie może znaleźć szczęśliwego zakończenia. Może okazać się, że na nowym obiekcie przy Struga kibice gości nie będą mogli dopingować swojej drużyny. W związku z powyższym Stowarzyszenie Kibiców Tylko Radomiak postawiło sprawę na ostrzu noża i jasno określiło, że jeżeli sektor gości na stadionie nie powstanie, bierze bardzo mocno pod uwagę możliwość nieuczestniczenia w meczach domowych!
Całość oświadczenia:
Mamy głęboką nadzieję, że uda się jednak ten problem rozwiązć do 5 sierpnia, to właśnie wtedy Radomiak w 3. kolejce PKO Ekstraklasy ma podjąć Cracovię w Radomiu. Wierzymy i liczymy, że przy szczelnie wypełnionej trybunie kibiców gości po sektorach fanów Radomiaka rozniesie się tak upragnione wśród Jego kibiców „Tu jest nasz Dom, tu jest nasz Dom – Struga, Struga tu jest nasz Dom!”