Świetną rundę jesienną, która powoli zmierza ku końcowi notują piłkarze Radomiaka Radom. Tym razem pokonali w Sieradzu tamtejszą Wartę 3:0.
Tylko jedna porażka, dwa remisy i aż dwanaście zwycięstw w piętnastu rozegranych meczach! Ten bilans może robić wrażenie. Tak imponującego wyniku osiągniętego w pierwszej części sezonu kibice nad Mleczną już dawno nie oglądali. Tym razem Radomiak okazał się lepszy od Warty Sieradz.
Spotkanie przebiegało w niekorzystnych warunkach atmosferycznych, przy bardzo niskiej temperaturze. Warunki na boisku od początku meczu dyktował Radomiak, który już po ośmiu minutach gry, za sprawą pięknego uderzenia Leandro prowadził 1:0. Po golu co zadziwiające, Warta… cofnęła się do defensywy. Napierający podopieczni Jacka Magnuszewskiego dążyli do strzelenia drugiej bramki. Sztuka ta udała się Szymonowi Stanisławskiemu, który wykorzystał podanie od Mateusza Radeckiego i wpakował piłkę do pustej bramki. Następne minuty to spokojne tempo i kontrola gry ze strony graczy z Radomia. Do przerwy więc schodzili oni z prowadzeniem 2:0.
Drugie czterdzieści pięć minut zaczęło się kapitalnie dla Zielonych. Dośrodkowanie Aleksa Dubiny wykorzystał Maciej Świdzikowski, który po jeszcze jednym podaniu od kolegi z zespołu, umieścił futbolówkę mierzonym strzałem po ziemi. Od tego momentu goście nie forsowali tempa, a gospodarze wszystkie próby ataku kończyli na obronie Radomian. Tak więc kolejne zwycięstwo stało się faktem.
Kolejny mecz Radomiak rozegra za dwa tygodnie, kiedy to podejmować będzie Polonię Warszawa.
