Na dzisiejszej konferencji prasowej działacze Młodej Lewicy przedstawili apel, jaki złożyli do prezydenta Radomia.
Czteroosobowa radomska rodzina w skali roku wydaje 640 zł na bilety komunikacji miejskiej dla uczniów. Koszty te potęguje nieustannie rosnąca inflacja, wszechobecna drożyzna, podwyżki cen energii elektrycznej, ogrzewania, paliwa.
Wielu rodziców zastanawia się, co dziecko będzie jeść, jak wytrzyma w słabo ogrzanym mieszkaniu, czy w jaki sposób dojedzie do szkoły, skoro ceny paliwa są takie wysokie. Obniżka biletów zdecydowanie ulżyłaby wielu rodzicom
– powiedziała Wiktoria Bakalarz, Koordynatorka Młodej Lewicy w naszym regionie.
W związku z tym Młoda Lewica postanowiła wystąpić z oficjalnym apelem do prezydenta naszego miasta. Działacze zwracają uwagę na potrzebę wprowadzenia w Radomiu bezpłatnej komunikacji miejskiej dla uczniów szkół podstawowych i średnich. Przejazdy takie miałyby obowiązywać od poniedziałku do piątku w czasie trwania roku szkolnego.
Tytus Kacprzak, Koordynator Młodej Lewicy RP w regionie mazowieckim zwrócił uwagę również na dodatkowe korzyści płynące z wprowadzenia tego typu rozwiązania:
Wysoce prawdopodobne, iż zredukowałoby to także ruch na radomskich drogach w godzinach szczytu, gdyż więcej młodych osób decydowałoby się na wybór autobusu zamiast korzystania z uprzejmości przez rodziców w jego drodze do i z miejsca pracy
Źródło informacji: Młoda Lewica w Radomiu
