Społeczeństwo Wiadomości

Najwyższa Izba Kontroli krytycznie o programie „Czyste Powietrze”

„Mizerne efekty”, „program pisany na kolanie i bez bazy danych” to tylko kilka bardzo krytycznych uwag, jakimi Najwyższa Izba Kontroli opisała realizację Programu Priorytetowego „Czyste Powietrze”.

W październiku 2021 r., po trzech latach realizacji Programu Priorytetowego „Czyste Powietrze” (PPCP) liczba ocieplonych budynków wynosiła niecałe 73 tys. (2,4%), a ponad 66 tys. kotłów starej generacji (2,2%) wymieniono na niskoemisyjne. Do tego czasu, jak pokazała kontrola przeprowadzona przez NIK, przy budżecie w wysokości 103 mld zł podpisano umowy na zaledwie 4,2 mld zł (ok.4%). Zdaniem Izby przy takim tempie realizacji programu kluczowego dla poprawy jakości powietrza w Polsce, na osiągnięcie zaplanowanych efektów trzeba będzie poczekać cztery lata dłużej niż planowano – do 2033 r.

W ocenie Izby kolejni ministrowie nadzorujący sprawy dotyczące klimatu (Środowiska, Klimatu, Klimatu i Środowiska), a także kolejni prezesi zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) nie podjęli wystarczających działań by zapewnić prawidłową i efektywną realizację programu „Czyste Powietrze” zaplanowanego na lata 2018-2029. Z ustaleń kontroli, opartych m.in. na opinii biegłych, wynika, że został on przygotowany bez studium wykonalności i bez wskazania podmiotu odpowiedzialnego za kompleksowe zarządzanie programem, w tym zapewnienie jego prawidłowego wdrażania na każdym szczeblu i na każdym etapie realizacji.

Nie zbilansowano także budżetu programu „Czyste Powietrze”, nie ustalono bowiem rzetelnie wszystkich źródeł i skali jego finansowania. Istotne zagrożenie dla powodzenia programu stanowi niepewność co do źródeł dalszego finansowania programu – szczególnie przy dynamicznym wzroście cen na rynku usług i materiałów budowlanych. Nie bez znaczenia jest też to, że nie określono, jak wielokrotne zmiany w programie wpłyną na planowane efekty przy niezmienianym od 2018 r. budżecie. Zdaniem Izby w przypadku wysokiej inflacji, z jaką mamy obecnie do czynienia, osiągnięcie założonych celów jest mało prawdopodobne. Od marca 2018 r. do marca 2022 r. ceny narzędzi, materiałów budowlanych i wykończeniowych wzrosły średnio o ponad 47%. Z kolei według danych Stowarzyszenia Wykonawców Elewacji cena 1 m3 styropianu w listopadzie 2021 r. wzrosła o 120% w porównaniu do cen z listopada 2020 r., a cena wełny mineralnej o 90%.

NIK zwraca także uwagę na niewielkie zainteresowanie programem zwłaszcza w początkowej fazie. Powodem były m.in. warunki, na jakich oferowano dofinansowanie inwestycji. W ocenie Izby zabrakło również powszechnej i skoordynowanej kampanii informacyjno-edukacyjnej poświęconej programowi „Czyste Powietrze”. Nie opracowano jej ani na poziomie krajowym, ani na poziomie wojewódzkim czy gminnym. Z badania sondażowego przeprowadzonego na zlecenie NIK przez firmę Kantar we wrześniu 2021 r. wynika, że 95% badanych słyszało o programie „Czyste Powietrze”, jednak aż 45% z nich wiedziało o nim niewiele. Wyniki sondażu mogą świadczyć o tym, że w kampaniach informacyjnych nie dostosowano treści i formy przekazu do poszczególnych grup odbiorców, w zależności od ich poziomu świadomości ekologicznej, wykształcenia i dochodów. Większość badanych dowiedziała się o programie z mediów.

NIK pisze wprost, że pogram „Czyste Powietrze” został „przygotowany na kolanie i bez bazy danych”. Celem programu „Czyste Powietrze” jest poprawa efektywności energetycznej i zmniejszenie emisji zanieczyszczeń do atmosfery przez jednorodzinne budynki mieszkalne. Będzie można z niego korzystać do 2029 r., ale umowy mają być podpisywane do końca 2027 r.

Zastrzeżenia NIK budzi także jego budżet. Założono, że ze 103 mld zł ponad 63 mld zł mają być przeznaczone na dotacje, a blisko 40 mld zł – na pożyczki. Kolejni ministrowie informowali kancelarię premiera, że środki na ten cel są w całości zabezpieczone w budżecie NFOŚiGW, tymczasem kontrola przeprowadzona przez NIK pokazała, że budżetu programu nie zbilansowano, tzn. nie ustalono rzetelnie wszystkich źródeł i skali finansowania. To szczególnie niepokojące w sytuacji, gdy nie ma pewności co do poziomu dofinansowania programu „Czyste Powietrze” środkami z Unii Europejskiej, a zawarcie umowy pożyczki z Bankiem Światowym jest uzależnione od uruchomienia środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności.

Izba wskazuje również na „mizerne efekty” programu „Czyste Powietrze”. Podpisano dotychczas ok. 254 tys. umów, głównie dotyczących dotacji, na kwotę ponad 4,2 mld zł, z czego wypłacono ponad 1,8 mld zł. To oznacza, że po trzech latach realizacji programu kwota, na jaką zostały zawarte umowy z beneficjentami, stanowiła nieco ponad 4% budżetu PPCP, a łączna kwota wypłaconego dofinansowania – niecałe 2% tego budżetu.

Źródło informacji: Najwyższa Izba Kontroli