Nieletni uciekinierzy z MOW podczas nocnego marszu postanowili ukraść trabanta, który był atrakcją dla gości. Leciwe auto po pewnym czasie zawiodło, zmuszając nieletnich do dalszej ucieczki pieszo. Finalnie wpadli w ręce funkcjonariuszy.
We wtorek, 21 maja 2024 roku w godzinach nocnych dwóch 17-latków, uciekło z jednego z Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych na terenie pow. lipskiego. Na trasie swojej „wędrówki” dotarli do pobliskiej karczmy, skąd ukradli zaparkowanego w jej pobliżu Trabanta, który był atrakcją dla gości restauracji.
– Skradzionym samochodem udali się do Lipska, gdzie włamali się do kiosku, z którego ukradli wyroby tytoniowe i papierosy elektroniczne. Obładowani skradzionym łupem wyruszyli w trasę Trabantem w kierunku Opola Lubelskiego. Niestety na trasie popsuł się im samochód, więc postanowili, wyjąc z niego akumulator i w dalszą wędrówkę udali się pieszo
Dalszą podróż udaremnili im policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim, którzy pojawili się na ich drodze. 17-latkowie zostali zatrzymani i przewiezieni do lipskiej komendy. Postawiono im zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem, do czego obaj się przyznali.
Skradzione przedmioty wraz z samochodem zostały odzyskane i powróciły do właścicieli, a wychowankowie zostali doprowadzenie do swojej placówki.
Teraz ze swoje zachowania będą tłumaczyć się przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, za przestępstwo kradzieży z włamaniem nawet do 10 lat pozbawienia wolności
Źródło: KPP Lipsko