Na czasie O tym się mówi Polska i świat Społeczeństwo

Polskie drogi coraz bezpieczniejsze

Polskie drogi coraz bezpieczniejsze. Liczba ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w Polsce w ciągu trzech lat zmniejszyła się o 1/3. To dobry wynik, jednak wciąż powyżej średniej.

Mniej ofiar na polskich drogach

Dostępne są najnowsze dane pokazujące liczby ofiar wypadków drogowych w 2022 roku. Wynika z nich, że w przeciągu ostatnich trzech lat liczba ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych zmniejszyła się o 1/3. Jest to niewątpliwie duży sukces. Mimo to wciąż mamy wiele do nadrobienia w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej. Wyznaczono bowiem cel redukcji ofiar wypadków drogowych o 50%. Okazało się, że po pandemii i powrocie „standardowego ruchu” drogi stały się znacznie bezpieczniejsze.

Ogólny ranking wskaźników śmiertelności w państwach nie zmienił się znacząco od czasu pandemii. Drogi były najbezpieczniejsze w Szwecji (21 ofiar na milion mieszkańców) i Danii (26/mln), natomiast Rumunia (86/mln) i Bułgaria (78/mln) odnotowały najwyższe wskaźniki w 2022 r. Średnia w UE wyniosła 46 ofiar śmiertelnych na milion mieszkańców.

Polska, mimo odnotowania dużych spadków śmiertelności na drogach w ostatnich trzech latach. Na polskich drogach w 2022 roku ten współczynnik wynosił 51 zgonów na milion mieszkańców. To wciąż powyżej średniej UE. Dobra wiadomość jest jednak taka, że jeszcze w 2019 roku było to aż 77 osób.

Najczęstsze ofiary wypadków

Zgodnie z oficjalnymi danymi Unii Europejskiej aż 52% wypadków śmiertelnych miało miejsce na obszarach wiejskich, 39% na obszarach miejskich i 9% na autostradach. Ponad trzy czwarte ofiar śmiertelnych to mężczyźni (78%). Osoby znajdujące się w pojeździe (kierowcy i pasażerowie) stanowiły 45 proc. wszystkich ofiar śmiertelnych wypadków drogowych, podczas gdy piesi – 18 proc., użytkownicy dwukołowych pojazdów silnikowych (motocykli i motorowerów) – 19 proc., a rowerzyści – 9 proc. ogółu ofiar śmiertelnych.

Dane te różnią się w zależności od obszaru gdzie miał miejsce wypadek. Tak więc na obszarach miejskich niechronieni użytkownicy ruchu drogowego (piesi, rowerzyści i użytkownicy dwukołowych pojazdów silnikowych) stanowią nieco mniej niż 70 proc. wszystkich ofiar śmiertelnych. Ofiary śmiertelne wśród użytkowników dróg w miastach w przeważającej mierze są poszkodowane w wypadkach z udziałem samochodów osobowych i ciężarowych, co podkreśla potrzebę poprawy ochrony niechronionych uczestników ruchu drogowego.

Wzrost udziału rowerzystów w mobilności w wielu państwach członkowskich jest niezwykle pożądany. Poważnym powodem do niepokoju jest więc tendencja dotycząca liczby rowerzystów zabitych na drogach UE. Jest to jedyna grupa użytkowników dróg, w której w ciągu ostatniej dekady nie odnotowano znacznego spadku liczby ofiar śmiertelnych. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest brak odpowiedniej infrastruktury.

Źródło: europa.eu