Sport

Radomska Broń waliła ślepakami.

Mecz określano mianem spotkania najlepszego ataku- Broni, z najsolidniejszą obroną- Ursus w lidze.
Kibice, którzy zgromadzili się przy N9 mieli nadzieję, że zobaczą triumfującą Broń, która pewnym krokiem będzie zmierzała ku II lidze. Niestety na fanów czekała przykra niespodzianka. Nasi piłkarze zagrali po prostu słabo i dali sobie wbić aż cztery gole! Broniarze byli dziś totalnie bezradni i mimo tego iż częściej byli przy piłce nie umieli w ogóle tego wykorzystać, w skutek czego piłkarze Ursusa mogli spokojnie kontrolować grę.
Licznie zgromadzona publiczność, w liczbie około 1100 osób, liczyła, że właśnie dziś Broniarze postawią przysłowiową kropkę nad „i” i uciekną rywalom w ligowej tabeli co pozwoliło by spokojnie dograć końcówkę sezonu i potem skupić się na barażach o awans. Niestety nasi zawodnicy stracili pozycję lidera, ale mamy nadzieję, że ta porażka ich nie podłamie i dalej z ambicją będą walczyli o awans o klasę wyżej!

Broń Radom – Ursus Warszawa 0:4 (0:2)
: Sztybrych 35, Radionow 45, 64, Jarczak 59 z karnego.

Broń:
Majos – Rdzanek, Skórnicki, Gorczyca (63 Oshikoja), Budziński (82
Wichucki), Ankurowski, Lach, Leśniewski, Bojek (74 Krukowski), Marczak,
Nowosielski.