Radomski zawodnik MMA zatrzymany! – Danielowi postawiono zarzuty, które są dla niego kompletnie niezrozumiałe jak i również dla ustanowionego przez niego obrońcy – czytamy w oficjalnym oświadczeniu opublikowanym na instagramowym profilu sportowca.
Daniel Rutkowski, radomski zawodnik MMA, został zatrzymany w piątek nad ranem. Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, powołując się na relacje świadków, przed jego dom na Glinicach podjechały policyjne samochody z uzbrojonymi funkcjonariuszami. Sportowca wyprowadzono z domu w kajdankach, a jego mieszkanie zostało przeszukane.
W środę, 28 sierpnia 2024 roku, na instagramowym profilu Rutkowskiego pojawiło się oficjalne oświadczenie dotyczące całej sprawy.
– W dniu 23 sierpnia doszło do zatrzymania Daniela Rutkowskiego przez nieumundurowanych funkcjonariuszy policji. Został on zatrzymany w domu, w którym przebywał ze swoją żoną oraz małoletnim dzieckiem. Zatrzymanie miało spokojny przebieg, zarówno Daniel, jak i jego najbliżsi są całą sytuacją zaskoczeni, ale przede wszystkim zszokowani. Danielowi postawiono zarzuty, które są dla niego kompletnie niezrozumiałe, jak i również dla ustanowionego przez niego obrońcy. Ponadto, na ten moment nie przedstawiono dowodów, z których mogłaby wynikać wina oraz zasadność stawianych oskarżeń. W obecnej chwili czekamy na rozpatrzenie środka odwoławczego na zastosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania i wyjaśnienie faktycznej podstawy oskarżenia. Przypominamy o zasadzie domniemania niewinności i prosimy wszystkich o powstrzymanie się od przedwczesnego osądu Daniela Rutkowskiego. Prosimy o uszanowanie prywatności rodziny i umożliwienie ustanowionemu w sprawie obrońcy czynienie starań o jak najszybsze dojście do prawdy, która to dla Daniela będzie przepustką do odzyskania utraconej normalności. Nadmienia się, że jest to jedyny i ostatni komentarz w wyżej opisanej sprawie
czytamy w oświadczeniu.
Na ten moment nie wiadomo, czego dotyczy zatrzymanie, jakie zarzuty postawiono Rutkowskiemu i czy jest on jedyną osobą podejrzaną w tej sprawie. Oficjalny komunikat ma być opublikowany w ciągu najbliższych dni.
Źródło: Instagram / Daniel Rutkowski / Gazeta Wyborcza