O tym się mówi

Skandal w Sejmie! Frysztak obraża polskich bohaterów!

Major Zygmunt Szendzielarz „Łupaszko” to jeden z najbardziej znanych „Żołnierzy Wyklętych” dowódca V Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, uczestnik konspiracji antyniemieckiej i antysowieckiej. Za swoją walkę przeciwko sowieckim okupantom został on zamordowany 8 lutego 1951 roku po miesiącach tortur ze strony zbrodniarzy z Urzędu Bezpieczeństwa.

W kolejną rocznicę śmierci majora posłowie postanowili oddać hołd jemu i jego towarzyszom, jednak część posłów Koalicji Obywatelskiej, a także posłowie Lewicy nie uszanowali tego momentu, z lewej strony parlamentu padł okrzyk „Sprzeciw!” posłowie Kolacji Obywatelskiej zaczęli opuszczać salę a posłowie Lewicy ostentacyjnie siadać.

Sytuację na swoich mediach społecznościowych skomentował poseł Marek Suski-
[facebook:https://www.facebook.com/mwsuski/posts/378474504086188]

Do posta posła Suskiego odniósł się inny parlamentarzysta z naszego regionu Konrad Frysztak z Koalicji Obywatelskiej-
[facebook:https://www.facebook.com/konrad.frysztak.RADOM/posts/366009762004714]

Komentarz posła Frysztaka jest wyrazem braku wiedzy historycznej, nawiązuje on do przypisywanej „Łupaszcze” zbrodni w Dubinkach.

Trzeba powiedzieć jasno, major Zygmunt Szendzielarz nie był odpowiedzialny za zbrodnie popełnioną na tym terenie przez żołnierzy służących w podległych mu oddziałach.

Nie ma żadnych dowodów na to, żeby major kazał mordować cywili. W tym okresie litewskie siły kolaborujące z Niemcami dokonywały serii pacyfikacji polskich wsi, mordując w nich wszystkich, na których trafili. Major Szendzielarz postanowił ukarać winnych tej zbrodni, wysłał oddziały, które miały zlikwidować członków litewskich bojówek odpowiedzialnych za śmierć polskich cywili. Polscy partyzanci, których znajomi i krewni byli mordowani przez litewskie oddziały, bez rozkazu i pod wpływem emocji dokonali zbrodni na litewskich cywilach, przypisywanie jednak odpowiedzialności za ten czyn majorowi „Łupaszcze” to historyczna ignorancja.

O komentarz do wydarzeń mających miejsce w sejmie, a także skandalicznej wypowiedzi posła Frysztaka poprosiliśmy parlamentarzystę Prawa i Sprawiedliwości Andrzeja Kosztowniaka:

Wydaje mi się, że na potrzebę odróżnienia się od tych, którzy rządzą, niektórzy są w stanie zrobić wszystko, nawet zaprzeczyć zdrowemu rozsądkowi. Jednak to, co stało się dziś, nie tylko bije w zdrowy rozsądek i naszą pamięć historyczną, ale w ogólnoludzkie postrzeganie dobra i zła.

Wydarzenie skomentował dla nas również jeden z liderów Konfederacji i skarbnik Ruchu Narodowego Marek Szewczyk:

Takie przedstawienie sprawy jest sprzeczne z prawdą historyczną jest to powielanie przez posła Frysztaka komunistycznej, stalinowskiej narracji, natomiast zachowanie części posłów jest urągające powadze izby, „Łupaszko” to bohater narodowy, osoba która poświęciła swoje życie walce z niemieckim i sowieckim okupantem.