W sieci pojawiły się informację dotyczące tego, że stadion Radomiaka może nie być otwarty zgodnie z planowanym terminem. Na temat całej sprawy wypowiedział się MOSiR.
W ostatnich dniach głośno zrobiło się na temat ponownego przełożenia terminu otwarcia stadionu Radomiaka. O całej sprawie poinformował radomski radny, Dariusz Wójcik.
Zaistniała sytuacja wzbudziła falę rozgoryczenia i złości wśród mieszkańców Radomia i nie tylko, ponieważ informacja o możliwym przedłużeniu budowy stadionu dotarła do dużej ilości sympatyków futbolu w całej Polsce.
Z odpowiedzią przychodzi Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Radomiu.
– Szanowni Państwo, z pismem o wydłużenie terminu odbioru stadionu przy ul. Struga 63 do 30 września br. zwrócił się do spółki MOSiR generalny wykonawca czyli firma Betonox. MOSiR pismo wysłane przez Betonox 29 maja otrzymał 1 czerwca. Tymczasem 30 maja Betonox poinformował spółkę MOSiR o zakończeniu głównych prac budowlanych i zwrócił się do spółki o przeprowadzenie odbioru inwestorskiego. Spółka MOSiR w Radomiu jako inwestor budowy nowego stadionu piłkarskiego przy ul. Struga 63 informuje, że nie wyraziła zgody na wydłużenie terminu odbioru stadionu do 30 września – czytamy w oficjalnym oświadczeniu MOSiR.
Przypomnijmy, że budowa stadionu Radomiaka trwa ponad 6 lat. Na ten cel – wraz z halą – wydano 251 milionów złotych.
O tym jak wygląda aktualnie obiekt informowaliśmy TUTAJ. Przypomnijmy również, że zgodnie z terminarzem i założonym celem, zespół Zielonych swój pierwszy mecz na nowym stadionie powinien rozegrać 5 sierpnia 2023 roku.
Źródło: Dariusz Wójcik / MOSiR