O tym się mówi PAP Polska i świat

Szef SG: również dzięki naszym funkcjonariuszom pomoc udzielana Ukrainie przez Polskę, była na ustach całego świata

Również dzięki zaangażowaniu, profesjonalizmowi i pełnej poświęcenia postawie naszych funkcjonariuszy, pomoc udzielana przez Polskę Ukrainie, była na ustach całego świata – ocenił w rozmowie z PAP komendant główny Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomasz Praga.

Po roku od ataku Rosji na Ukrainę Komendant Główny SG podkreślił, że w czasie największego napływu uchodźców wojennych z Ukrainy funkcjonariusze Straży Granicznej po raz kolejny udowodnili, że potrafią sprostać wyzwaniom, które przynosi współczesny świat.

„Po pandemii COVID-19, presji migracyjnej na granicy polsko-białoruskiej przyszło nam się zmierzyć z konsekwencjami rosyjskiej napaści na Ukrainę. Fala uchodźców wojennych z Ukrainy, przede wszystkim liczba osób uciekających do Polski, była dla nas nowym wyzwaniem. W ciągu jednej doby na odcinku granicy z Ukrainy, na kierunku wjazdowym do Polski odprawialiśmy nawet ponad 140 tys. osób – te liczby pokazują olbrzymią skalę ludzkich tragedii, ale też jak dużą pracę wykonali funkcjonariusze Straży Granicznej” – powiedział szef SG.

Dodał, że priorytetem formacji było zapewnienie nie tylko nienaruszalności granicy państwowej i utrzymanie płynności w kontroli ruchu granicznego przy niespotykanej dotąd skali osób usiłujących przekroczyć granicę, ale przede wszystkim dbanie o bezpieczeństwo Polaków.

„Każda osoba wjeżdżająca do Polski z Ukrainy została przez nas zweryfikowana. Ujawniliśmy kilkaset osób poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości, których wjazd na terytorium Polski mógł stanowić zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa i porządku publicznego. Pokazaliśmy profesjonalizm formacji oraz skuteczność rozwiązań wprowadzonych na przejściach granicznych. Zaprocentowały nowoczesna infrastruktura przejść granicznych, ale też inwestycje w nowoczesny sprzęt służący do ochrony granicy. Dzięki temu mogliśmy pomóc milionom uchodźców z Ukrainy bez uszczerbku dla bezpieczeństwa Polaków” – podkreślił.

Komendant zaznaczył, że oprócz wielu rozwiązań technologicznych i prawnych najważniejszą rolę w minionym roku odegrali funkcjonariusze SG.

„Ich zaangażowanie, profesjonalizm, ale też pełna poświęcenia postawa sprawiła, że również dzięki nim pomoc udzielana przez Polskę Ukrainie była na ustach całego świata” – powiedział.

„Doskonale pamiętam zdjęcie z pierwszych dni napaści na Ukrainę, kiedy funkcjonariusz SG, na przejściu granicznym w Medyce, niesie ukraińskie dziecko na rękach, pomagając w ten sposób jego matce szukającej pomocy w Polsce. Ogromne wzruszenie, ale też duma z postawy funkcjonariuszy SG. Duma z tego, że mogę zarządzać formacją, w której szeregach służą tak empatyczni funkcjonariusze towarzyszy mi od samego początku, kiedy to stanąłem na czele Straży Granicznej” – powiedział.

Na pytanie o to, czy zorganizowanie całego systemu bezpiecznego przyjęcia uchodźców na naszej granicy było dotąd najtrudniejszym zadaniem dla formacji powiedział, że było ono jednym z wielu trudnych zadań, z którymi formacji przyszło się zmierzyć w ostatnich latach.

„Czy to włączenie się w przeciwdziałanie pandemii COVID 19, czy też presja migracyjna, to za każdym razem były nowe wyzwania, ale pokazujące, że dotychczasowy kierunek rozwoju formacji jest słuszny, ponieważ z każdym z tych wyzwań radzimy sobie bardzo dobrze. Formacja jest chwalona nie tylko w Polsce, ale również w Europie” – mówił.

Dodał, że w związku z napływem uchodźców z Ukrainy naszym głównym celem była odprawa jak największej liczby osób przy jednoczesnej weryfikacji każdej osoby.

„Udało nam się przekonać stronę ukraińską do wielu rozwiązań usprawniających odprawę graniczną, wprowadziliśmy m.in. na wszystkich przejściach granicznych z Ukrainą ruch pieszy, dzięki któremu zwiększyliśmy przepustowość przejść granicznych” – przypomniał.

Dodał, że od pierwszych dni wojny w Ukrainie na granicę skierowane zostały grupy dodatkowych funkcjonariuszy z innych oddziałów czy ośrodków szkolenia SG. Wskazał, że oddziały na granicy ukraińskiej: Bieszczadzki i Nadbużański otrzymały wsparcie zarówno w przejściach granicznych, jak i w ochronie granicy zielonej.

„Proszę pamiętać, że cały czas musieliśmy dbać o przeciwdziałanie ewentualnej nielegalnej migracji granicy poza przejściami granicznymi. Cały czas też stawialiśmy czoła presji migracyjnej na granicy z Białorusią, która była i jest elementem wojny hybrydowej prowadzonej prze reżim białoruski przy wsparciu Rosji. Tu, po raz kolejny, muszę wyrazić dumę z postawy funkcjonariuszy SG. Nie było problemów ze znalezieniem funkcjonariuszy do oddelegowania. Każdy rozumiał powagę sytuacji i potrzebę wsparcia koleżanek i kolegów na granicy polsko-ukraińskiej. Tego rodzaju doświadczenia pokazują, że funkcjonariusze czują, że muszą się wspierać i w razie potrzeby, stają na wysokości zadania” – mówił.

Dodał, że bezprecedensowa sytuacja na granicy polsko-ukraińskiej spowodowana wybuchem konfliktu zbrojnego i koniecznością przyjęcia niespotykanej dotąd liczby uchodźców wojennych wymusiła przyjęcie niestosowanych dotąd rozwiązań organizacyjnych i logistycznych.

„Trwająca jednocześnie w tym czasie wojna hybrydowa wykreowana przez reżim Łukaszenki zintensyfikowała działania SG w każdym obszarze służbowej odpowiedzialności. Wydarzenia minionego roku, rzutujące na bezpieczeństwo regionu i całej Europy, udowodniły, że Straż Graniczna utrzymała zdolność do szybkiego i skutecznego reagowania na wszystkich zagrożonych kierunkach bez uszczerbku dla jakości realizowanych ustawowych zadań formacji” – powiedział.

Dodał, że nowe doświadczenia umocniły funkcjonariuszy w przeświadczeniu, że SG jest profesjonalną formacją, która realizuje swoje zadania skutecznie. Podkreślił, że funkcjonariusze SG są wierni rocie ślubowania – słowom, które wypowiadają wstępując w szeregi SG:

„stać nieugięcie na straży niepodległości i suwerenności oraz strzec nienaruszalności granicy państwowej Rzeczpospolitej Polskiej, nawet z narażeniem życia”.

„Nie wahamy się, kiedy trzeba bronić ojczyzny, a absolutnie każdy, kto potrzebuje pomocy, może na nas liczyć. Ratujemy życie ludzkie za wszelką cenę, nawet z narażeniem własnego. Te słowa +obrońcy granic+, które kiedyś były dla nas wyzwaniem, dziś stały się faktem. Funkcjonariusze Straży Granicznej są obrońcami granicy i nikt dziś nie powinien mieć co do tego wątpliwości” – powiedział szef SG.(PAP)

autor: Marcin Chomiuk

mchom/ ok/