Areszt dla sprawców rozboju – wśród nich córka pokrzywdzonego
Zatrzymani to mieszkańcy Radomia i wszyscy trafili do policyjnej celi.
Zatrzymani to mieszkańcy Radomia i wszyscy trafili do policyjnej celi.
– Na trzy miesiące trafił do aresztu 35-letni kierowca, który w okolicy Iłży (Mazowieckie) spowodował wypadek, pozostawił w aucie ciężko ranną pasażerkę i uciekł. Grozi mu do 16 lat więzienia – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Radomiu Justyna Jaśkiewicz.
Wśród nich był 52-latek, który w czasie zatrzymania nawet podziękował mundurowym za jego ujawnienie.
W wyniku wypadku, pasażer pijanego kierowcy został ciężko ranny.
Zatrzymani zostali przewiezieni do aresztu śledczego, gdzie będą odbywać zaległe kary pozbawienia wolności.
Zatrzymani trafili do aresztu, a część skorzystała z możliwości zapłacenia grzywny.
Co ciekawe, Mariusz Kamiński znajduje się w pojedynczej celi szpitalnej i jest szczególnie chroniony ponieważ - jak mówił Marek Suski - "część osadzonych uważa, że są (w więzieniu przyp. red.) ze względu na PiS.
Na wniosek śledczych mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na 2 miesiące.
Poszukiwany listem gończym ukrył się w zaroślach. Policjanci trafili do niego po śladach na śniegu.
Policjanci zabezpieczyli 4,5 kg narkotyków. Zatrzymano 31-letniego właściciela tych środków. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące mężczyzna spędzi w areszcie. Radomscy policjanci zwalczający przestępczość narkotykową w ostatnich dniach weszli na teren jednej z posesji na terenie gminy Jedlnia-Letnisko, ponieważ podejrzewali, że mieszkający tam mężczyzna może mieć znaczne ilości narkotyków. Podczas przeszukania domu, garażu i auta policjanci