Ksiądz Marek Kujawski SAC odpowiedział na zarzuty Gazety Wyborczej
– Pieniądze wyliczone z mojego etatu idą z automatu na hospicjum, a reszta trafia do państwa, czyli do urzędu skarbowego i ZUS. Wszystko to, co wypracowujemy, idzie na działalność statutową hospicjum. Nikt z nas nie ma z tego ani złotówki – mówił radomski pallotyn