Czy w Mielcu czeka nas mecz o złote kalesony? Stal co prawda jest już zdegradowana, ale dla niej to ostatni mecz przed własną publicznością w Ekstraklasie – na co najmniej rok. Dlatego podopieczni Ivana Djurdjevicia z pewnością będą chcieli godnie pożegnać się z najwyższą klasą rozgrywkową.
Z kolei Radomiak gra nie tylko dla statystyk, ale też, a może przede wszystkim dla pieniędzy. Zieloni mogą jeszcze zakończyć sezon w górnej połowie tabeli, a takie spotkanie jak to ze Stalą, czyli z teoretycznie słabszym rywalem, po prostu trzeba i należy wygrać.
Zieloni do tej rywalizacji podejdą w niezłych nastrojach. Podopieczni Joao Henriquesa w poprzedniej kolejce pokonali 2:0 Pogoń Szczecin, dzięki czemu przedłużyli serię meczów bez porażki do czterech, drugi raz z rzędu zagrali na zero z tyłu (pierwszy taki przypadek w tym sezonie), i wreszcie – przerwali serię pięciu meczów bez zwycięstwa. Jedynym zgrzytem jest brak Rafała Wolskiego. Kapitan drużyny przeszedł niedawno artroskopię kolana i nie zobaczymy go już na boisku do końca sezonu.
Stal natomiast także przerwała swoją koszmarną serię – po jedenastu meczach bez zwycięstwa w końcu zgarnęła komplet punktów, wygrywając z Puszczą i teraz mogą zagrać na luzie, bez presji, bez stresu. A taki luz często bywa groźniejszy niż walka o życie. Mecz może i nie rozstrzygnie niczego na szczycie czy dnie tabeli, ale emocji i zaangażowania raczej nie zabraknie. Dla jednych to pożegnanie, dla drugich – szansa na lepszy finisz i większy przelew.
Ciekawostki:
– W ekipie Stali zagra wychowanek Radomiaka, Piotr Wlazło.
– Jesienią Radomiak przegrał 1:2.
– Radomiak ani razu w tym sezonie nie przegrał meczu, kiedy prowadził do przerwy.
– Stal zdobyła najmniej goli w meczach domowych (17).
– Radomiak jeszcze nigdy nie wygrał w Mielcu.
– Według zakładów bukmacherskich Stał jest minimalnym faworytem.
– Radomiak na wyjeździe jeśli wygrywał do przerwy, to zawsze zdobywał komplet punktów.
Głównym sędzią spotkania będzie Tomasz Marciniak, dla którego będzie to debiut w tym sezonie w Ekstraklasie. Na liniach pomagać mu będą Marcin Lisowski i Krzysztof Nejman. Przed telewizorem zasiądą Sebastian Jarzębak (VAR) Michał Obukowicz (AVAR). Natomiast sędzia technicznym będzie Mariusz Myszka.
Mecz Stal – Radomiak odbędzie się 16 maja o godzinie 18:00.
