Radom i okolice

UMWM drży o funkcjonowanie szpitali i ośrodków kultury

Ceny zużycia energii elektrycznej spędzają sen z oczy każdemu. Jak w tak trudnej sytuacji poradzą sobie placówki medyczne czy instytucje kultury? Samorząd Mazowsza przeanalizował wzrost kosztów w swoich jednostkach.

 

Rosnące koszty zużycia prądu dotkliwie odczują samorządy i podległe im jednostki. Więcej za prąd zapłacą mazowieckie szpitale. Może mieć to znaczący wpływ na pobyt pacjentów w placówkach. Przy założeniu 4- czy 5-krotnych podwyżek za zużycie energii elektrycznej dla mazowieckich szpitali, wymuszane jest uciekanie się do indywidualnej pomocy jak dodatki czy dopłaty. Nic dziwnego, skoro wzrastają koszty wyżywienia pacjentów (o prawie 40 proc.), leków, sprzętu jednorazowego czy chociażby papieru potrzebnego do tworzenia dokumentacji.

Kwoty przeznaczane przez samorząd województwa na pomoc szpitalom z roku na rok rosną. W tym roku to już 200 mln zł. Rząd nam jednak nie pomaga… samorządy są zostawiane na pastwę losu. A to jednak na ich barkach leży ogromna część odpowiedzialności za służbę zdrowia, organizację czy bezpieczeństwo publiczne.

– mówi marszałek Adam Struzik.

Jak mówi dyrektor placówki szpitalnej w Dziekanowie, Robert Lasota, obecna stawka za energię elektryczną wynosi dla szpitala 0,33 zł/kWh brutto, a w nowej umowie, od 1 stycznia 2023 roku, wzrosła do prawie 2 zł za kilowatogodzinę.

W tym roku  za energię elektryczną zapłacimy około 630 tys. zł, a w roku przyszłym przy takim samym zużyciu aż 3 mln 230 tys. zł – to wzrost o 2,6 mln zł. Ponad pięciokrotna podwyżka oznacza, że szpital po raz pierwszy od 7 lat nie będzie w stanie zapłacić rachunków z uzyskanych z NFZ przychodów.

– dodaje dyrektor szpitala w Dziekanowie.

Dziś w żaden sposób nie jest możliwe pokrycie kosztów działalności szpitali przez realizację kontraktów. Różnica to kilkadziesiąt czy nawet kilkaset procent. Niestety w tej sytuacji znaczna część szpitali, niezależnie czy zarządzanych przez samorząd województwa, powiatów czy miast, jest na drodze do utracenia płynności finansowej.

– stwierdził przewodniczący sejmikowej komisji zdrowia Krzysztof Strzałkowski.

Przewodniczący zaznacza, że skutkiem rosnących kosztów i problemu realnej wyceny świadczeń medycznych przez NFZ, jest mowa o zjawisku tzw. inflacji szpitalnej.

Niepewne jest również funkcjonowanie mazowieckich muzeów. Te szukają oszczędności m.in. przez ograniczanie ogrzewania i oświetlenia do niezbędnego minimum. Ich możliwości są jednak ograniczone. Dzieła sztuki i zabytkowe eksponaty wymagają odpowiednich warunków przechowywania, temperatur, aby nie uległy zniszczeniu. Działania polegające na redukcji kosztów, nie mogą odbić się także na odwiedzających i pracownikach instytucji.

Wiele placówek czeka na korzystne oferty kosztów energii elektrycznej. Dyrektor Państwowego Muzeum Etnograficznego, Robert Zydel, informuje:

Przetarg na zakup energii elektrycznej nie został rozstrzygnięty. Wciąż nie zdecydowaliśmy się na włączenie ogrzewania w budynku, martwiąc się cenami ciepła. Rosnące ceny różnego rodzaju materiałów wpływają na możliwość przygotowywania przez nas wystaw i zajęć edukacyjnych.

Źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego