Młodzież Wszechpolska zaapelowała o interwencję państwa polskiego ws. Janusza Walusia. Członkowie organizacji przygotowali baner „Janusz Waluś, wracaj do domu!”.
„Janusz Waluś w więzieniu przebywa od blisko 30 lat. Jest prawdopodobnie najdłużej więzioną w związku z czynem popełnionym w czasie apartheidu osobą w Republice Południowej Afryki. Waluś za zabicie odpowiedzialnego za liczne akcje terrorystyczne lidera Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej Chrisa Haniego, skazany został na karę śmierci, zmienioną później na dożywocie” – czytamy we wpisie wszechpolaków umieszczonym na Facebooku.
Przypomnijmy, w 2015 roku prośba Walusia o odbycie reszty wyroku w Polsce została przekazana przez ambasadę RP w Pretorii do Ministerstwa Sprawiedliwości. Następnie sąd wskazał na możliwość zwolnienia warunkowego Walusia. Aby ułatwić ten proces, Polak zrzekł się obywatelstwa RPA, pozostając tym samym tylko polskim obywatelem. Decyzję o pozostawieniu Walusia w więzieniu ostatecznie podjął południowoafrykański minister sprawiedliwości, Ronald Lamola.
W ubiegłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny RPA uchylił decyzję ministra sprawiedliwości odmawiającą zwolnienia warunkowego Walusia. Wydając orzeczenie, główny sędzia Raymond Zondo powiedział, że „decyzja ministra była irracjonalna i musi zostać uchylona”. Gdy sprawa stała się głośna, jeden ze współwięźniów podjął 29 listopada próbę wbicia noża w serce Polaka. Jednak Walusiowi udało się ten atak przeżyć. Trafił do szpitala, a jego stan jest stabilny. Jego życie wciąż jednak pozostaje w niebezpieczeństwie.
„Jakkolwiek oceniać czyn Walusia, to w tej chwili jest polskim obywatelem przetrzymywanym w więzieniu ze względów politycznych. Warto przypomnieć, że Konstytucja RP wyraźnie stanowi: «Podczas pobytu za granicą obywatel polski ma prawo do opieki ze strony Rzeczypospolitej Polskiej»” – przypomina Młodzież Wszechpolska.
„Ważne jest, aby polscy obywatele, niezależnie od swoich poglądów politycznych i sytuacji życiowej, mogli liczyć na realne wsparcie ze strony państwa polskiego. I o to apelujemy. Waluś, wracaj do domu!” – podsumowują wszechpolacy.
