Radom podwaja biurokrację. Miejski Urząd Pracy zamiast prawdziwych inwestycji

W Radomiu, mieście, które od lat zmaga się z odpływem młodych talentów i brakiem ambitnych inwestycji, właśnie rodzi się nowy absurd. Obok istniejącego Powiatowego Urzędu Pracy (PUP), który obsługuje cały region, od stycznia 2026 roku wystartuje Miejski Urząd Pracy (MUP). Decyzja zapadła: Rada Miejska powiedziała „tak” we wrześniu 2025, ministerstwo pracy wyraziło aprobatę, a prezydent Radosław Witkowski triumfalnie ogłosił: „To historyczna chwila!”. Koszt? Blisko 7,56 mln zł na zakup zabytkowego biurowca przy ul. Żeromskiego 75A (dawny ZEOW) od Polskich Sieci Elektroenergetycznych, plus 1,5 mln zł na adaptację, w tym sprzęt teleinformatyczny i meble. Do tego roczna eksploatacja na poziomie 1,5 mln zł. Zatrudnienie? Około 100 nowych urzędników w MUP, którzy dołączą do około 140 pozostałych w PUP – łącznie blisko 240 osób.