Rok więzienia dla 44-latka za znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad kotami
– Jak można normalnie funkcjonować, wykonywać swoje codzienne czynności, chodzić do pracy, robić zakupy i mieć z tyłu, że gdzieś w mieszkaniu są zwierzęta, które prawdopodobnie w tym momencie umierają z pragnienia i z głodu – i nic z tym nie zrobić? – zastanawiał się sędzia.