Wysiłek, współpraca i adrenalina – żołnierze 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej odbyli intensywne szkolenie rotacyjne. W miniony weekend terytorialsi Kompanii Dowodzenia z Radomia doskonalili swoje umiejętności w marszu, działaniach wodnych z ratownikami, strażakami i policją oraz nocnych manewrach taktycznych.
To był czas pełen wyzwań i praktycznej nauki – żołnierze 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej spędzili ostatnie dni doskonaląc swoje umiejętności na lądzie i wodzie. Podczas dwudniowego szkolenia rotacyjnego w dniach 14-15 czerwca, żołnierze Kompanii Dowodzenia zmierzyli się z intensywnymi ćwiczeniami dzienno-nocnymi, które wymagały od nich zarówno wytrzymałości fizycznej, jak i umiejętności współdziałania.
Marsz kondycyjny – sprawdzian wytrzymałości
Szkolenie rozpoczęło się marszem kondycyjnym z miejscowości Stefanów do Wólki Domaniowskiej. Na 13-kilometrowej trasie, z bronią i wyposażeniem, przy upalnej pogodzie, żołnierze pokazali hart ducha i siłę fizyczną, by potem w pełni zaangażować się w trening nad Zalewem Domaniowskim z ratownikami, policją i strażą pożarną – w tym specjalistyczną grupą wodno-nurkową.
Współpraca na wodzie – nauka ratowania
Na wodzie terytorialsi doskonalili techniki ratownicze na wypadek różnych zagrożeń – rzucali kołem ratunkowym oraz rzutką ratowniczą, podejmowali osobę tonącą z wody i trenowali skoki ratownicze. Żołnierze poznali też sposoby monitorowania dna akwenu wodnego, zarówno wzrokowo jak i z wykorzystaniem nowoczesnego sprzętu, takiego jak sonar z GPS. Zostali też zaznajomieni z zasadami sterowania i pływania łodzią wiosłową oraz motorową. Ćwiczenia praktyczne – prowadzone wspólnie z Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym, strażakami i policjantami – były nie tylko okazją do współpracy z innymi służbami, ale także realnym sprawdzianem gotowości na wypadek sytuacji kryzysowej.
– To były wymagające, ale bardzo ciekawe zajęcia. Możliwość współpracy z ratownikami, strażakami i policjantami daje nam zupełnie nowe spojrzenie na działania w sytuacjach kryzysowych
mówi starszy szeregowy Michał, jeden z uczestników szkolenia.
– Ćwiczenia na wodzie, zwłaszcza z użyciem sprzętu specjalistycznego, to świetne doświadczenie, które sprawdza naszą gotowość do działania w każdej sytuacji i na pewno zaprocentuje w przyszłości, jeśli przyjdzie nam zmierzyć się z takim realnym działaniem
dodaje szeregowy Anna, również biorąca udział w szkoleniu.
– Takie zajęcia to cenne doświadczenie. Ćwiczymy współpracę i wzajemne zrozumienie między różnymi formacjami, co ma kluczowe znaczenie w momentach próby. Dziękuję wszystkim służbom, które zrealizowały z nami te ćwiczenia: Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu, Wodom Polskim w Radomiu, Burmistrzowi Miasta i Gminy Przytyk, Wodnemu Ochotniczemu Pogotowiu Ratunkowemu z Radomia, Komendantowi KMP w Radomiu, Komendantowi Miejskiemu Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu oraz OSP Wrzos
podkreśla dowódca Kompanii Dowodzenia, kapitan Damian Lenart.
Nocne manewry w terenie
Po zakończeniu działań nad Zalewem Domaniowskim żołnierze przystąpili do wykonania ostatniego etapu szkolenia rotacyjnego – były nim nocne zajęcia z taktyki, trwające do godzin porannych. Terytorialsi przenieśli się w teren leśny, gdzie trenowali marsz ubezpieczony, sposób rozstawiania i maskowania punktów obserwacyjnych, prowadzenie obserwacji, meldowanie wykrytych zagrożeń oraz zachowanie dyscypliny taktycznej. Do jednostki żołnierze wrócili z wiedzą, która umocni ich zdolności obronne i gotowość do działania.