Prokuratura w Radomiu skierowała do sądu akt oskarżenia wobec 21-latka, który wraz z trzema nastolatkami wtargnął do sali lekcyjnej w jednej z radomskich szkół średnich i zaatakował nauczyciela. Napastnik szukał uczniów, którzy za środki odurzające zapłacili wydrukowanym domowym sposobem banknotem.
Do zdarzenia doszło w grudniu 2024 r. w Zespole Szkół Samochodowych w Radomiu. 21-latek wraz z towarzyszącymi mu trzema nieletnimi wtargnął do sali lekcyjnej i przerwał prowadzone zajęcia.
– Kiedy nauczyciel zainterweniował i poprosił młodych ludzi o opuszczenie sali lekcyjnej, 21-latek użył wobec niego stojącej w klasie gaśnicy proszkowej, a następnie w trakcie szarpaniny uderzył go pięścią w twarz
poinformował PAP szef Prokuratury Rejonowej Radom-Wschód Cezary Ołtarzewski.
Z ustaleń prokuratury wynika, że agresorzy szukali dwóch uczniów, którzy wcześniej mieli zapłacić za udostępnione im środki odurzające fałszywką w postaci banknotu stuzłotowego wydrukowanego na zwykłej drukarce.
Zobacz też:
Śledczy oskarżyli 21-latka o naruszenie nietykalności cielesnej nauczyciela i spowodowania u niego obrażeń ciała. Patryk K. przyznał się do uderzenia pięścią w twarz pokrzywdzonego, jednak zaprzeczył, aby rozpylił w jego kierunku proszek gaśniczy. Za zarzucane 21-latkowi przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Sprawą będzie zajmował się Sąd Rejonowy w Radomiu. (PAP)
ilp/ jann/