Białobrzescy policjanci uratowali życie mężczyźnie, który wpadł do oczka wodnego. Mężczyzna był nieprzytomny i nie oddychał. Dzięki udzielonej przez mundurowych pomocy mężczyzna odzyskał funkcje życiowe i został przewieziony do szpitala.
We wtorek (9.07) ok. godz. 20:30 dyżurny białobrzeskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na terenie jednej z posesji w gminie Stromiec mężczyzna wpadł do oczka wodnego. Zgłaszający poruszał się na wózku inwalidzkim dlatego nie był w stanie udzielić pomocy.
Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy oraz krzycząc starał się zwrócić uwagę innych osób.
– Przed dojazdem na miejsce policjantów, 52-latka z oczka wodnego wciągnął zaalarmowany krzykiem sąsiad. Okazało się, że poszkodowany był nie przytomny i nie oddychał więc zaczął go reanimować
przekazała policja.
Na miejscu zdarzenia pojawili się dzielnicowi z Posterunku Policji w Stromcu, sierż. szt. Sebastian Zgutka oraz st. sierż. Robert Popiel, którzy przejeli poszkodowanego i kontynuowali resuscytację krążeniowo-oddechową. W pewnym momencie mężczyzna odzyskał oddech, ale dalej był nieprzytomny.
Na miejsce zdarzenia przyleciał śmigłowiec LPR oraz dojechała załoga karetki pogotowia. Nieprzytomny mężczyzna został odwieziony do szpitala.
Policja podkreśla, że opisana sytuacja pokazuje jak ważne jest prawidłowe i szybkie działanie w tego typu zdarzeniach. Nie bójmy się wezwać pomocy i reagujmy gdy komuś dzieje się krzywda. W takich sytuacjach czas odgrywa kluczową rolę.
Źródło: KMP Radom