Publicystyka Religia Światełko wiary

Chrystus Król – Pan i Władca nie z tego świata

Trzecia niedziela listopada – Kościół katolicki obchodzi uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata, Boga – Człowieka i Odkupiciela. Jest to jednocześnie ostatnia niedziela roku liturgicznego.

„ (… ) zastanawiając się nad najważniejszymi przyczynami nieszczęść i patrząc, jak te nieszczęścia ciężko przygniatają ludzi i jak ludzie z nimi się zmagają, nie tylko – jak wiadomo – zaznaczyliśmy otwarcie, że tego rodzaju wylew zła dlatego nawiedził świat cały, gdyż bardzo wielu usunęło Jezusa Chrystusa i Jego najświętsze prawo ze swych obyczajów, z życia prywatnego, rodzinnego i publicznego; lecz także wskazaliśmy, że nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego” . 

„Wzywając tedy do szukania pokoju Chrystusowego w Królestwie Chrystusowym, zapowiedzieliśmy, co zamierzamy uczynić, o ile Nam to będzie dane: mówiliśmy mianowicie, że w Królestwie Chrystusowym nie możemy skuteczniej przyczynić się do odnowienia i utrwalenia pokoju, jak przywracając panowanie Pana naszego…  Już od dawna weszło w powszechny zwyczaj, iż w przenośnym tego słowa znaczeniu nazywano Chrystusa Królem, a to z powodu najwyższego stopnia dostojeństwa, przez które przewodzi wszystkiemu i wszystkie stworzenia przewyższa.(…)”  

(Pius XI, Encyklika „Quas Primas”, 1925)

 

Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla została umieszczona w kalendarzu liturgicznym na zakończenie Roku Jubileuszowego. Ogłoszono je 11 grudnia 1925 r. encykliką Quas Primas, promulgowaną przez papieża Piusa XI. Ojciec Święty umiejscowił święto Chrystusa Króla przed uroczystością Wszystkich Świętych, tj. w ostatnią niedzielę października, aby w ten sposób pokazać, że Chrystus wyprzedza wszystkie stworzenia i jest ponad nimi. Oznacza to też, że wspomnienie świętych i męczenników jest konsekwencją społecznego królowania Chrystusa. Po Soborze Watykańskim II nazwę uroczystości rozszerzono, aby podkreślić powszechne władztwo Jezusa. Od tamtej pory kościół obchodzi to święto pod nazwą: Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Zostało ono również przesunięte w kalendarzu – na ostatnią niedzielę roku liturgicznego, tłumacząc to tym, że każde stworzenie ma swój początek i chwalebny koniec w Jezusie Chrystusie.

Papież nakazał, aby tego dnia, we wszystkich kościołach odmówić litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu, przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, po głównym nabożeństwie.

Pius XI ustanowił to święto w związku z tym, że wśród ludzi coraz silniejsze były tendencje ateistyczne i laickie. W swojej encyklice wskazywał, że nad całym światem i każdym człowiekiem władzę ma Chrystus. On stworzył świat, właściwie nieustannie go stwarza i włada nim. Jezus Chrystus jest Bogiem – Człowiekiem i Odkupicielem. Papież uzasadniał wprowadzenie święta do liturgii Kościoła katolickiego tym, że Chrystus jako człowiek otrzymał „władzę i cześć, i królestwo” od Ojca Niebieskiego.

Pomimo tego, że Chrystus w swoim ziemskim życiu nigdy nie nosił korony królewskiej, nie zasiadał na tronie dzierżąc w ręku berło, to jednak tytuł Króla Jemu się należy i to w takim wymiarze, jakiego nie miał żaden władca świata. Jezus nie wywalczył godności królewskiej, Jego panowanie nie wynika z  dokonań, nie został też na króla wybrany. Władcy ziemscy nabywali tytuł królewski przez dziedziczenie, nominację i podbój. Jezus w swej ludzkiej postaci pochodził w prostej linii od izraelskiego króla, Dawida. Powszechnie był nazywany Synem Dawida (Mt 22, 41-46; Mk 12, 35-37; Łk 1, 27. 32; 20, 41-44; 2 Tm 2, 8; Ap 22, 16). Rodowód Jezusa Chrystusa podają Ewangeliści (Mt 1, 5-16; Łk 3, 23-38). Już samo dziedziczenie i pokrewieństwo dają Mu prawo do tytułu króla. Przede wszystkim jednak Chrystus jest Synem Bożym, drugą Osobą Trójcy Przenajświętszej. Jest zatem Panem nieba i ziemi, najwyższym i absolutnym Władcą.

Jezus Chrystus przewyższa i wyprzedza wszystkie stworzenia w najwyższym stopniu. Człowiek uznaje Chrystusa Królem, gdy pozwala, aby to On rządził Jego umysłem, wolą i sercem. Bóg jest Miłością i prawdą najwyższą. Oczekuje od człowieka czynów, a nie pustych słów, gdyż, „nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę Mojego Ojca, który jest w niebie”(M 7,21). Królowanie Chrystusa w sercach ludzkich nie polega na dominacji, narzucaniu się człowiekowi, ponieważ nie przyszedł On na świat po to, aby Jemu służono, ale po to, aby służyć. Jego królowanie wnosi do ludzkich serc miłość, pokój, dobroć, radość, sprawiedliwość, wierność i nadzieję.

Królestwo Jezusa jest całkowicie inne od wszystkich królestw na ziemi. Dotyczy wszystkich narodów, wszelkich miejsc i wszystkich czasów. Co prawda Królestwo Chrystusowe istnieje już w Kościele, jednak jeszcze nie zostało wypełnione do końca: „Ojcze nasz,… Przyjdź Królestwo Twoje”

(…)Króluj nam Chryste! Króluj w naszej Ojczyźnie, króluj w każdym narodzie, na większą chwałę Przenajświętszej Trójcy i dla zbawienia ludzi. Spraw, aby nasze rodziny, wioski, miasta i świat cały objęło Twe Królestwo: królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju, teraz i na wieki wieków. Amen.” (fragment modlitwy do Jezusa Chrystusa naszego Króla i Pana)

Źródła:  pakosc-kalwaria.franciszkanie.net  / bytom.kapucyni.pl  / brewiarz.pl  / faustyna.lodz.pl

Foto: pl.wikipedia.org