Inwestycje Radom i okolice Społeczeństwo

Czy pociągi pasażerskie wrócą do Kozienic? Coraz bardziej realna alternatywa dla budowy nowej linii

Pomysł budowy nowej linii kolejowej z Kozienic do Dobieszyna, który jeszcze niedawno wydawał się jednym z kluczowych projektów mających przywrócić miastu dostęp do kolei pasażerskiej, dziś stoi pod znakiem zapytania. Rośnie koszt inwestycji, a proces przygotowawczy utknął na etapie analiz. W tej sytuacji coraz częściej pojawia się głos, że zamiast czekać na niepewną budowę, warto sięgnąć po już istniejącą infrastrukturę.

W ramach rządowego programu Kolej+ planowano połączyć Kozienice z linią nr 8 Warszawa–Radom–Kraków, co oznaczałoby koniec wieloletniego kolejowego wykluczenia tej części Mazowsza. Inwestycja miała kosztować pierwotnie około 321 milionów złotych, jednak najnowsze szacunki wskazują na konieczność dołożenia kolejnych 216 milionów.

W sumie projekt pochłonąłby ponad pół miliarda złotych. Taka kwota – przy jednoczesnym braku znaczącego wzrostu liczby potencjalnych pasażerów – budzi poważne wątpliwości co do opłacalności całego przedsięwzięcia.

– W dniu 10 czerwca 2025 r., PKP PLK S.A poinformowało Gminę Kozienice o przekroczeniu zakładanego budżetu nowego odcinka trasy kolejowej do Dobieszyna o kwotę 216 000 000,00 zł. 

czytamy na stronie kozienice.pl.

W odpowiedzi na rosnące koszty i niepewny los budowy nowego połączenia, samorządowcy i lokalni społecznicy zaproponowali alternatywę. Chodzi o przywrócenie ruchu pasażerskiego na linii kolejowej nr 76, która łączy Kozienice z przystankiem Bąkowiec na trasie Radom–Dęblin–Łuków.

Jak informuje portal nakolei.pl, dziś linia ta służy wyłącznie transportowi towarowemu, obsługując głównie pobliską elektrownię. W przeszłości, jeszcze w latach 60., jeździły tamtędy także pociągi pasażerskie. Ostatnie kursy odbyły się w 1969 roku. Od tego czasu linia praktycznie nie była wykorzystywana w transporcie publicznym, poza sporadycznymi przejazdami o charakterze turystycznym.

Zarówno Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego, jak i Koleje Mazowieckie nie wykluczają przywrócenia pociągów pasażerskich na tym odcinku. Jednak zanim zapadną jakiekolwiek decyzje, konieczne jest przeprowadzenie kompleksowych analiz.

PKP PLK ma przedstawić symulacje dotyczące możliwych połączeń w relacjach Kozienice–Radom oraz Kozienice–Dęblin, a także zaprezentować plan modernizacji linii nr 76, jej parametry po przebudowie, możliwe terminy realizacji oraz koszty. Równocześnie samorząd Kozienic ma przygotować analizę lokalnych potrzeb transportowych.

Zobacz też:

Obecna infrastruktura, choć zachowana, wymaga gruntownej modernizacji. Linia nr 76 ma długość około 13 kilometrów, ale obecnie umożliwia jazdę z prędkością zaledwie 50 km/h. Konieczna byłaby nie tylko poprawa stanu torów, ale także odbudowa dawnych przystanków, by podróż była komfortowa i dostępna dla mieszkańców. W czasach funkcjonowania ruchu pasażerskiego między Bąkowcem a Kozienicami działały cztery przystanki, których odbudowa mogłaby znacząco zwiększyć atrakcyjność nowego-starego połączenia.

Jeśli ostatecznie zapadnie decyzja o przywróceniu kolei pasażerskiej na tym odcinku, realizacją przewozów miałyby zająć się Koleje Mazowieckie, które działają na zlecenie samorządu województwa. Jak podkreśla rzeczniczka przewoźnika w rozmowie z portalem nakolei.pl, spółka jest gotowa do uruchomienia połączeń, gdy tylko otrzyma takie zlecenie.

Źródło: Kozienice.pl / nakolei.pl