W Pionkach koło Radomia powstanie pierwsza w Polsce fabryka ładunków modularnych do amunicji kalibru 155 milimetrów. To efekt strategicznej umowy podpisanej pomiędzy Polską Grupą Zbrojeniową, MESKO S.A. oraz francuską firmą Eurenco. Nowa inwestycja ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Polski, a także dla odbudowy krajowego przemysłu zbrojeniowego.
Porozumienia podpisano 22 października 2025 roku na terenie fabryki MESKO w Pionkach. Uroczystość zgromadziła przedstawicieli rządu, zarządów spółek zbrojeniowych oraz samorządu lokalnego. Ze strony polskiej dokumenty podpisali prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Adam Leszkiewicz i członek zarządu MESKO S.A. Krzysztof Marwicki. Eurenco reprezentował prezes zarządu Thierry Francou.
Podpisana umowa przewiduje utworzenie spółki joint venture z większościowym udziałem strony polskiej. Jej zadaniem będzie uruchomienie w Pionkach produkcji ładunków modularnych do amunicji 155 mm. Polska Grupa Zbrojeniowa zapowiada, że docelowo fabryka będzie w stanie wytwarzać nawet 600 tysięcy sztuk rocznie. To pozwoli nie tylko zaspokoić potrzeby Sił Zbrojnych RP, ale też zwiększyć zdolności eksportowe krajowego przemysłu obronnego.
Jak podkreśla prezes PGZ Adam Leszkiewicz, współpraca z francuskim partnerem to przykład nowoczesnego, europejskiego modelu rozwoju obronności opartego na transferze technologii. – Powołanie wspólnej spółki to pierwszy krok do realizacji koncepcji trzech fabryk amunicji 155 milimetrów, które pozwolą Polsce osiągnąć pełną suwerenność produkcyjną. Nowy zakład w Pionkach stanie się jednym z filarów tego programu i umożliwi rozpoczęcie produkcji prochu wielobazowego w kraju – powiedział Leszkiewicz.
Drugi podpisany dokument – list intencyjny – dotyczy zabezpieczenia dostaw kluczowych surowców niezbędnych do wytwarzania ładunków modularnych. Dzięki temu Polska zyska niezależność w całym procesie produkcji amunicji, co ma szczególne znaczenie w kontekście obecnej sytuacji geopolitycznej i zwiększonych potrzeb obronnych.
– Polska przestaje być wyłącznie nabywcą uzbrojenia, a staje się jego producentem. To dowód, że potrafimy rozwijać własny potencjał przemysłowy i technologiczny, tworząc nowoczesne uzbrojenie na terenie naszego kraju
mówił podczas uroczystości Arkadiusz Bąk, wiceprezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Według zapowiedzi PGZ, inwestycja w Pionkach osiągnie pełną zdolność operacyjną do 2028 roku. Współpraca z Eurenco ma obejmować również wsparcie technologiczne, szkoleniowe oraz wspólne prace nad rozwojem nowych typów prochów i ładunków. Francuski partner jest jednym z największych europejskich producentów materiałów energetycznych, dostarczającym rozwiązania dla przemysłu obronnego, kosmicznego i energetycznego.
– Utworzenie spółek joint venture w Polsce to element naszej strategii rozwoju w Europie. Produkując ładunki modularne w Pionkach, wnosimy realny wkład w bezpieczeństwo kontynentu, jednocześnie wspierając suwerenność produkcyjną Polski
podkreślił Thierry Francou, prezes Eurenco.
W ramach programu rozbudowy zdolności amunicyjnych PGZ planuje powstanie trzech zakładów: fabryki ładunków modularnych w Pionkach, zakładu produkcji korpusów pocisków w Kraśniku oraz fabryki komponentów w Nowej Dębie. Łącznie mają one stworzyć tzw. klaster amunicyjny, którego celem jest pełna krajowa produkcja amunicji 155 mm wykorzystywanej m.in. w haubicach Krab i K9.
Inwestycja w Pionkach ma również znaczenie historyczne. To właśnie w tym mieście przed stu laty działała Państwowa Wytwórnia Prochu i Materiałów Kruszących – jeden z kluczowych ośrodków przemysłowych II Rzeczypospolitej. Do tej tradycji nawiązał podczas uroczystości burmistrz Pionek, Łukasz Miśkiewicz. – Pionki to dziecko Niepodległości. Sto lat temu również współpracowaliśmy z francuskim partnerem. Historia zatoczyła koło – powiedział.
