Były piłkarz Radomiaka Radom, Luka Vusković, w rozmowie z MaxSport wypowiedział się o Radomiu. Niestety Chorwat nie zrobił naszemu miastu najlepszej reklamy. Niespodziewanie w obronie miasta stanął jednak inny były zawodnik Zielonych – Leonardo Rocha (na zdjęciu).
Osiemnastoletni Vusković w Radomiaku grał wiosną 2024 roku. Chorwacki obrońca został wypożyczony z angielskiego Tottenhamu i był jednym z najgłośniejszych transferów w polskiej ekstraklasie. W barwach Radomiaka rozegrał czternaście spotkań, w których zdobył trzy bramki. Po zakończonym sezonie przeniósł się do belgijskiego Westerlo, a obecnie występuje w niemieckim HSV, również na zasadzie wypożyczenia. Tak dziś wspomina swój pobyt w Polsce:
„Przeprowadziłem się do Radomia z matką. Mieszkała ze mną, pomagając mi i mojemu bratu w jego sprawach. W Polsce było ciężko. Mieszkanie było kiepskie, miasto kiepskie.”
Z opinią młodego Chorwata nie zgadza się wiele osób, które uważają Radom za piękne miejsce do życia. Na jego słowa zareagował także inny były piłkarz Radomiaka – Leonardo Rocha. Zawodnik Zagłębia Lubin napisał na platformie X:
„Wiem, że nikt nie pytał, ale najlepsze mieszkanie, jakie miałem w Polsce i w całej mojej karierze, było w Radomiu 🫡😬”.
Rocha pożegnał się z Radomiakiem w nieprzyjemnych okolicznościach. Portugalczyk odmówił wyjazdu na ważne spotkanie ze Śląskiem Wrocław, tłumacząc, że nie chciał ryzykować kontuzji, ponieważ był już dogadany z Rakowem Częstochowa. Później, w meczu Raków – Radomiak, cieszył się z gola strzelonego swojemu byłemu klubowi, co jeszcze bardziej zaogniło relacje między nim a kibicami Zielonych.
W obecnym sezonie Rocha gra w Zagłębiu Lubin i już dwukrotnie gościł z nowym klubem przy ul. Struga. Za każdym razem, gdy spiker wymawiał jego nazwisko lub gdy miał piłkę przy nodze, stadion reagował buczeniem i gwizdami. Kibice wywieszali też transparenty, jasno pokazując, co o nim myślą.
Mimo to piłkarz wielokrotnie pozytywnie wypowiadał się o Radomiaku w swoich mediach społecznościowych. Ostatnio wykonał symboliczny gest pojednania, kiedy po zdobyciu gola przeciwko Zielonym przeprosił kibiców.
Czyżby były zawodnik Radomiaka zreflektował się i próbuje zakopać topór wojenny? Czy kibice powinni mu wybaczyć? To już kwestia indywidualna, ale dobrze, że Rocha poszedł po rozum do głowy i stanął w obronie Radomia. Bo, jak mówi tytuł – lepiej późno niż wcale.
Rocha w Radomiu spędził dwa lata. W tym czasie w barwach Radomiaka zagrał 59 spotkań i strzelił 21 goli.

