Tegoroczny Marsz Niepodległości ze względu na zagrożenie epidemiczne miał odbyć się w formie rajdu po określonej trasie: Rondo Dmowskiego – Rondo Waszyngtona – Rondo 40-latka – Rondo Dmowskiego.
Założenie to udało się zrealizować jednak jedynie częściowo. Tuż przed rozpoczęciem manifestacji funkcjonariusze policji nie dopuszczali kierowców do miejsca rozpoczęcia wydarzenia, nakazując im zawrócić lub zaparkować pojazd. M.in. w wyniku takiego działania w centrum miasta zgromadziło się wielu manifestujących pieszo.
Taka sytuacja spotkała samochodową kolumnę Ruchu Narodowego, o czym poinformował na Twitterze poseł Michał Urbaniak. Policja najpierw zablokowała wjazd kolumny od Ronda Czterdziestolatka i poleciła jej udać się na skrzyżowanie ul. Marszałkowskiej z Świętokrzyską. Następnie kolumna została zablokowana przez policyjny patrol, który uniemożliwił jej dalsze przemieszczanie.
Mimo wszystko cały dzień po Warszawie krążyły pojazdy przystrojone w biało-czerwone barwy. Nie udało się jednak przeprowadzić jednej zorganizowanej parady.
Oprócz tego tysiące patriotów ruszyło w stronę Stadionu Narodowego. W okolicy ronda de Gaulle’a zamaskowani mężczyźni mieli prowokować uczestników manifestacji – pojawiają się głosy, że mogli być policjanci w cywilnych ubraniach. W mediach społecznościowych opublikowano wiele nagrać i zdjęć przedstawiających podobnie ubrane osoby stojące obok umundurowanych funkcjonariuszy.
Onet.pl relacjonując wydarzenia na żywo zarejestrował prawdopodobny początek eskalacji napięcia. Policjant podbiegł do spacerującego młodego mężczyzny i od tyłu uderzył go pałką służbową w nogi. Mężczyzna w odpowiedzi rzucił w stronę funkcjonariuszy prawdopodobnie kawałkiem kostki brukowej. Następnie użyto broni gładkolufowej – w twarz postrzelono fotoreportera „Tygodnika Solidarność” Tomasza Gutrego. On sam twierdzi, jak relacjonuje portal Tysol.pl, że strzał został oddany z odległości zaledwie kilku metrów.
[twitter:1326584385097904132]
[twitter:1326584795284049921]
Do brutalnej interwencji policji doszło także na dworcu Warszawa Stadion, gdzie kordon funkcjonariuszy użył pałek i gazu przeciw wszystkim zgromadzonym tam osobom, w tym dziennikarzom.
[twitter:1326576902409162752]
Wcześniej wrzucono racę do jednego z mieszkań w kamienicy stojącej przy Moście Poniatowskiego. Doszło do zaprószenia ognia. W mediach społecznościowych opublikowano film, na którym widać jak prezez Stowarzyszenia Marsz Niepodległości próbuje uspokoić rzucających race.
[twitter:1326596283746967554]
Przed 2015 rokiem uczestnicy Marszu Niepodległości wielokrotnie padali ofiarą policyjnych prowokacji, co ukazano m.in. na dostępnym w serwisie YouTube filmie „Historia jednego marszu”. Na taśmach ujawnionych w ramach tzw. afery taśmowej Paweł Wojtunik, ówczesny szef CBA, mówił o zleceniu przez Bartłomieja Sienkiewicza, ówczesnego szefa MSW, budki pod rosyjską ambasadą.
Adam Szabelak

