Kronika kryminalna Radom i okolice Społeczeństwo

Matka mordercy zniesławiła policjanta. Sąd wydał wyrok

Matka mordercy zniesławiła policjanta nazywając go „przestępcą w państwowych mundurach”. Sąd wydał wyrok. Kobieta będzie musiała zapłacić wysoką grzywnę.

W 2017 roku w Radomiu doszło do zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, w wyniku którego zginęła młoda kobieta i jej 16-miesięczny syn. Śledztwo w tej sprawie prowadził policjant z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KWP zs. w Radomiu pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Matka oskarżonego do wielu instytucji skierowała skargi na funkcjonariuszy wykonujących czynności procesowe, w tym policjanta prowadzącego sprawę, określając ich m.in. „przestępcami w państwowych mundurach”.

– Oczernianie funkcjonariuszy naraża ich na utratę zaufania potrzebnego do pełnienia służby, dlatego policjant zniesławiony przez wówczas 56-letnią kobietę, złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 212 §1 kk, a prokurator objął postępowanie ściganiem z urzędu

przekazała podinsp. Katarzyna Kucharska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

19 kwietnia 2024 roku zapadł w tej sprawie wyrok Sądu Okręgowego w Radomiu, który uznał kobietę winną złożenia niezgodnych z prawdą zeznań oraz winną pomówienia grupy funkcjonariuszy wykonujących czynności służbowe w śledztwie, wymierzając jej łączną karę grzywny w wysokości 15000 zł oraz nawiązkę na wniosek pokrzywdzonego policjanta w wysokości 5000 zł na rzecz Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach. Oskarżona zobowiązana jest także do pokrycia kosztów postępowania sądowego.

Wyrok ten zostanie także podany do publicznej wiadomości, poprzez jego wywieszenie przez miesiąc na tablicy ogłoszeń w budynku Sądu Rejonowego w Radomiu.

Chociaż konsekwencje oczernienia najsilniej odczuwają sami pomówieni, to nie są one obojętne także dla ich rodzin i innych funkcjonariuszy. Wszystkim powinno zależeć więc na tym, by wszechstronnie wyjaśniano takie sprawy, ale przede wszystkim, by sprawcy takich bezpodstawnych pomówień nie pozostawali bezkarni.

Źródło: KWP Radom