Upał może stanowić duże zagrożenie dla kierowców i pasażerów – przestrzegają mazowieccy policjanci. Mundurowi apelują, by nawet na chwilę nie pozostawiać w nagrzanych samochodach dzieci i zwierząt. Przy wysokich temperaturach muszą na siebie uważać też kierowcy.
W upalne dni temperatura wewnątrz pojazdu bardzo szybko może osiągać nawet do 50-60 stopni Celsjusza.
– W takiej sytuacji nie pomoże uchylona szyba. Dlatego podczas upałów nawet na chwilę nie pozostawiajmy swoich podopiecznych w pojazdach
powiedziała rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu podinsp. Katarzyna Kucharska.
Niestety, jak podkreślają mundurowi, latem wielu kierowców o tym zapomina i zostawia w samochodach śpiące dzieci, czy zwierzęta.
– Mandat karny w wysokości 500 zł to najmniejsza konsekwencja za takie zachowanie, bo przez brak rozwagi może dojść do narażenia życia
zauważyła policjantka.
Mundurowi przypominają, że w czasie upałów należy pamiętać też o przewożonych autem zwierzętach.
– Pozostawienie zwierząt w pojeździe, który w ciągu zaledwie kilku minut nagrzewa się nawet do 60 stopni, to znęcanie, za które grozi kara nawet do 3 lat więzienia
powiedziała podinsp. Kucharska.
Policja podkreśla, że każdy, kto w gorący dzień zobaczy dziecko, czy zwierzę zamknięte w samochodzie, natychmiast powinien zareagować i powiadomić policję.
– Wystarczy zadzwonić na alarmowy numer 112. W takiej sytuacji liczy się każda minuta, a jeśli nie ma innego rozwiązania, można wybić szybę
zaznaczyła policjantka.
Funkcjonariuszka zauważyła, że w upalne dni także sami kierowcy muszą na siebie szczególnie uważać. Upały, które panują na zewnątrz, mogą doprowadzać do zmiany samopoczucia, powodując rozdrażnienie, zmęczenie, obniżenie koncentracji, a nawet wydłużenie czasu reakcji. W samochodzie warto mieć butelkę z wodą i pić często, by nie doszło do odwodnienia organizmu.
ilp/ agz/