Liczba Uzbeków w naszym kraju dynamicznie rośnie, w 2021 roku wystawiono im 15 tysięcy pozwoleń na pracę, choć realna liczba przebywających w naszym kraju imigrantów z Uzbekistanu jest dwu, lub być może nawet trzykrotnie większa.
Janusz Piechociński, były wicepremier i minister gospodarki, a obecnie prezes Izby Przemysłowo-Handlowej Polska-Azja, w związku z sytuacją na Ukrainie przedstawił następujący pomysł-
„Zdyscyplinowanych pracowników, w tym tak deficytowych fachowców, jak spawacze, kierowcy i budowlańcy, można znaleźć w postradzieckich republikach Azji Centralnej, głównie w Uzbekistanie i Kazachstanie. Sankcje gospodarcze nałożone na Rosję pozbawiły pracy tysiące zatrudnionych tam Uzbeków, Kazachów i Ormian. Według władz w Taszkiencie po wybuchu wojny do Uzbekistanu wróciło prawie 0,5 mln migrantów zarobkowych z Rosji, a do końca roku ta liczba może wzrosnąć do 2 mln”.
Kierowana przez ministra Piechocińskiego Izba Przemysłowo-Handlowa Polska-Azja zaproponowała już przedstawicielom rządu, by dopisać Uzbekistan do listy sześciu krajów objętych uproszczoną procedurą legalizacji pracy i pobytu w Polsce (na oświadczenia), co od lat ułatwia pozyskanie pracowników z Ukrainy, Białorusi, Gruzji czy Armenii.
W obwieszczaniu wspaniałości masowego ściągania imigrantów z Azji Środkowej wicepremier nie dostrzega jednak szeregu skutków ubocznych masowych migracji-
Począwszy od kwestii gospodarczych takich jak- spowolnienie wzrostu płac, pogorszenie warunków pracy, spowolnienie modernizacji polskiej gospodarki.
Po szeroko rozumiane kwestie kulturowo-cywilizacyjne- Uzbecy i Kazachowie to wyznawcy islamu, na terenie tych państw działają siatki islamskich organizacji terrorystycznych, a wśród terrorystów odpowiedzialnych w zachodniej Europie znajdowali się również ich obywatele, nie można także zapominać, że duże grupy ludzi posługujących się skrajnie obcym nam językiem naturalnie będą się koncentrować we własnej społeczności, prowadząc tym samym do powstawania znanych z zachodu (a także Rosji) imigranckich gett.
foto: unsplash.com
