Podczas konferencji prasowej przed Radomskim Szpitalem Specjalistycznym im. dr. Tytusa Chałubińskiego przedstawiciele Konfederacji – Marcin Dąbrowski, Mariusz Krzemiński i Damian Płokita – zwrócili uwagę na krytyczny stan polskiej służby zdrowia i apelowali o natychmiastową, systemową reformę.
Marcin Dąbrowski podkreślił, że kryzys w ochronie zdrowia nie jest prognozą, lecz codziennością. Jako przykład podał szpital w Ostrołęce, który przeszedł w „tryb awaryjny” z powodu 15 mln zł niezapłaconych nadwykonań przez NFZ, ograniczając swoją działalność jedynie do zabiegów ratujących życie. Zaznaczył, że sytuacja Radomskiego Szpitala Specjalistycznego, którego zobowiązania na koniec 2024 roku sięgają 166,5 mln zł, odzwierciedla problem całego kraju. Krytykował dotychczasowe działania kolejnych rządów, które ograniczały się do doraźnych przelewów zamiast przeprowadzania rzeczywistej reformy, podkreślając potrzebę gruntownej przebudowy systemu.
Zobacz też:
Dąbrowski wymienił główne błędy zarządcze polskich szpitali: niekompetencje kadrowe na stanowiskach kierowniczych, rozrośniętą i nieskuteczną administrację, ograniczenia w konkurencyjności placówek, brak inwestycji w rozwój pracowników, brak komórek ds. inwestycji i modernizacji oraz problemy z przestarzałym sprzętem medycznym.
Mariusz Krzemiński wskazał, że obecna zapaść systemu wynika z nieefektywnego państwowego zarządzania. Podkreślił, że wynagrodzenia lekarzy i wycena świadczeń nie odzwierciedlają realnego rynku, a patologiczna wycena procedur sprawia, że szpitale unikają świadczeń deficytowych. Ostrzegł, że w miastach powiatowych dostęp do opieki zdrowotnej dramatycznie maleje, a placówki są zamykane lub ograniczają działalność. Konfederacja postuluje rozbicie monopolu NFZ i wprowadzenie systemu wielu konkurencyjnych płatników, co ma poprawić jakość usług i skrócić kolejki.
Damian Płokita zwrócił uwagę na dodatkowe obciążenia polskiego systemu, w tym koszty darmowego leczenia obywateli Ukrainy, które od lutego 2022 do września 2024 roku wyniosły ponad 4 miliardy złotych. Dodał, że system zmaga się z długiem zdrowotnym po pandemii COVID-19, brakiem diagnostyki i opóźnionymi zabiegami, a także z rosnącą liczbą osób starszych. Płokita krytykował również propozycje Lewicy dotyczące podnoszenia składki zdrowotnej, podkreślając, że drastyczne podwyżki nie rozwiążą problemów systemu – konieczna jest jego całkowita zmiana.
Przedstawiciele Konfederacji zgodnie podkreślili, że bez systemowej reformy polska służba zdrowia nadal będzie zmagała się z chaosami organizacyjnymi, niedofinansowaniem i nierównym dostępem do opieki medycznej, a obywatele będą cierpieć z powodu braku skutecznej polityki ochrony zdrowia.
