Radom i okolice Społeczeństwo Wyróżnione

Wicemarszałek Rajkowski o sytuacji w ZSDiL w Garbatce-Letnisku: „Skala nadużyć jest porażająca”

„Skala nadużyć jest porażająca” – te słowa wicemarszałka Rafała Rajkowskiego wybrzmiały podczas dzisiejszej konferencji w sprawie Zespołu Szkół Drzewnych i Leśnych w Garbatce-Letnisku. Władze województwa ujawniły listę finansowych nieprawidłowości, od luksusowych zakupów na koszt szkoły po brak dokumentów na dziesiątki tysięcy złotych. P.o. dyrektorka Elżbieta Cichawa-Grabowska mówiła o hejcie, groźbach i „wierzchołku góry lodowej”. W tle – protesty uczniów i rodziców oraz zawiadomienie do prokuratury.

Kryzys w Zespole Szkół Drzewnych i Leśnych w Garbatce-Letnisku narastał od miesięcy. Po rezygnacji Mirosława Dziedzickiego, złożonej oficjalnie ze względów zdrowotnych, w placówce wybuchły protesty uczniów i rodziców. Napięcie pojawiło się jednak znacznie wcześniej – już w czerwcu 2025 roku wyniki anonimowych ankiet pracowniczych, do których dotarła nasza redakcja, wskazywały na wysoki poziom stresu, ostre konflikty w gronie pedagogicznym oraz zarzuty mobbingu, w tym wobec ówczesnej wicedyrektor Elżbiety Cichawy-Grabowskiej.

Uczniowie przez kilka dni odmawiali wejścia na lekcje, domagając się wyjaśnień i spotkania z nową p.o. dyrektorką. Przed szkołą gromadziły się tłumy: rodzice, mieszkańcy, uczniowie, przedstawiciele partii politycznych oraz media. W tle protestów pojawiły się wyniki planowej kontroli przeprowadzonej przez Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego w okresie od 29 lipca do 9 września 2025 roku. Kontrolerzy ujawnili długą listę nieprawidłowości finansowych: brak dokumentów potwierdzających odbiór towarów o wartości ponad 44 tys. zł, zakupy na kwotę ponad 130 tys. zł z pominięciem ustawy o zamówieniach publicznych, liczne błędy przy zatwierdzaniu faktur, samowolnie przyznawane premie i dodatki, niezgodne z prawem umowy cywilnoprawne oraz zakupy prywatnych przedmiotów luksusowych – od szklanek do whisky, przez garnki i patelnie, po satynową pościel i wędliny – często robione po godzinach pracy, nawet o 20:55.

Były dyrektor Mirosław Dziedzicki odpiera część zarzutów. Podkreśla, że wnioski kontrolerów oparte są na zeznaniach pracowników zatrudnionych dopiero od 2023 roku, którzy nie mogli znać wcześniejszych zakupów. Twierdzi, że blaty granitowe znajdują się w starych warsztatach, a brak środków chemicznych wynikał z bieżącego zużycia. Wyjaśnia również, że Elżbieta Cichawa-Grabowska uzyskała pełne uprawnienia do weryfikacji faktur dopiero we wrześniu 2023 roku.

11 grudnia 2025 roku w Delegaturze Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego w Radomiu przy ul. Kościuszki 5a odbyła się konferencja prasowa z udziałem wicemarszałka Rafała Rajkowskiego, radnej Magdaleny Nowackiej, dyrektora departamentu edukacji Mirosława Kruziewicza oraz p.o. dyrektorki Elżbiety Cichawy-Grabowskiej.

Wicemarszałek Rajkowski ostro skrytykował dotychczasową narrację protestujących.

– Skala nadużyć jest porażająca. Blaty granitowe kupione u męża jednej z pracownic nigdy nie trafiły do szkoły – pojawiły się dopiero, gdy zrobiło się głośno. Szklanki do whisky, garnki, pościel satynowa – wszystko na faktury szkoły

poinformował.

Jednocześnie zdementował plotki o rzekomym pokrewieństwie z p.o. dyrektorką, nazywając je „kłamstwem”, oraz mocno skrytykował angażowanie nieletnich uczniów w protesty jako działanie niegodne nauczyciela, wykorzystujące dzieci do celów politycznych lub prywatnych.

Elżbieta Cichawa-Grabowska podczas konferencji odczytała obszerne oświadczenie, w którym podkreśliła, że przez ostatnie dni starała się chronić uczniów oraz ratować wizerunek szkoły, wobec której kierowano falę hejtu i gróźb – w tym m.in. wulgarnych napisów i gwoździ pod kołami samochodu.

Podczas konferencji zwrócono także uwagę, że dochody jednej z osób wzrosły z około 150 tys. zł rocznie do ponad 300 tys. zł dzięki licznym premiom, dodatkom specjalnym i kilku jednoczesnym umowom-zleceniom. Dodała, że mimo zapisu w statucie i zakresie obowiązków nigdy nie została dopuszczona do dokumentów finansowych – pierwsze faktury zobaczyła dopiero podczas kontroli, co – jak stwierdziła – „przeraziło” ją. „To tylko wierzchołek góry lodowej” – podkreśliła, dodając, że młodzież jest bardzo rozsądna i stopniowo odchodzi od protestów, współpracując z nią lepiej niż część dorosłych.

Zarząd Województwa Mazowieckiego ogłosił już konkurs na nowego dyrektora szkoły, którego rozstrzygnięcie zaplanowano na koniec stycznia 2026 roku. Jednocześnie złożono obszerny wniosek do prokuratury w sprawie możliwych przestępstw gospodarczych i zapowiedziano pełną, kompleksową kontrolę finansową placówki, obejmującą okres dłuższy niż dotychczasowa, częściowa analiza. W szkole trwa również procedura powołania pedagoga z uprawnieniami dyrektorskimi do czasu rozstrzygnięcia konkursu oraz wymiana księgowej.

Władze województwa wielokrotnie apelowały o wyciszenie emocji i zaprzestanie hejtu, podkreślając, że dalsze podgrzewanie atmosfery najbardziej szkodzi uczniom oraz renomie placówki, która jeszcze niedawno uchodziła za chlubę mazowieckiej edukacji zawodowej i ważną wizytówkę regionu.

Zobaczcie zdjęcia!