Media obiegła informacja, że wyciekły dane 58 żołnierzy z 62 Batalionu Lekkiej Piechoty z 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej, którzy służą w ramach operacji „Gryf” na wschodniej granicy Polski.
Dziennikarze portalu onet.pl poinformowali w piątek, że są w posiadaniu wrażliwych danych mundurowych. Są nimi numer PESEL, stopień wojskowy, imię, nazwisko, imię ojca.
Dane znalazły się na liście żołnierzy z Rozkazu Dziennego 127/22 z dnia 23 czerwca 2022 r., którzy zostali nagrodzeni urlopami w wymiarze od jednego do pięciu dni „za duże zaangażowanie i wykonywanie obowiązków podczas operacji »Gryf«”.
Dziennikarze dowiedzieli się od żołnierzy, że dokument został opublikowany w komunikatorze WhatsAPP. ”Publikacja danych żołnierzy poza wojskowym środowiskiem informatycznym jest niedopuszczalna ze względów bezpieczeństwa i o tyle lekkomyślna, że przecież WOT dysponuje własnym komunikatorem Yammer” – przekonuje portal onet.pl
O komentarz do sprawy poprosiliśmy zespół prasowy WOT, który przesłał nam oficjalne stanowisko w tej sprawie:
Wyciek danych nie miał związku z naruszeniem zabezpieczeń wojskowych systemów teleinformatycznych, a żołnierz, który dopuścił się upublicznienia danych został dyscyplinarnie zwolniony ze służby. Ponadto upubliczniony dokument nie miał klauzuli niejawności, zawierał dane osobowe, a WOT uruchomił niezbędne procedury w sprawie ochrony danych osobowych – kpt. Witold Sura, rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej.