Opublikowano przebieg katastrofy lotniczej pod Białobrzegami, w której zginął 55-letni mężczyzna.
Raport wstępny został wydany przez Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych na podstawie informacji znanych w dniu jego publikacji. Raport przedstawia jedynie fakty dotyczące okoliczności zaistnienia zdarzenia lotniczego oraz w stosownych przypadkach doraźne zalecenia dotyczące bezpieczeństwa.
Przypomnijmy, że do katastrofy lotniczej doszło 19 września 2023 roku w Brzeskiej Woli.
Mężczyzna w wieku 55 lat, posiadający licencję pilota turystycznego samolotowego PPL(A), postanowił zakupić na terenie Czech samolot ultralekki Storch CL. W połowie sierpnia 2023 r. mężczyzna udał się do miejsca, w którym znajdował się samolot, zapoznał się z jego konstrukcją oraz wykonał nim dwa loty. Następnie, wieczorem dnia 17 września 2023 roku, mężczyzna ponownie udał się do Czech, aby odebrać samolot.
Po dopełnieniu formalności związanych z zakupem, sprzedający przekazał samolot nabywcy, który tego samego dnia wykonał nim jeszcze jeden lot. Zgodnie z relacją sprzedającego, wszystkie trzy loty nowego właściciela przebiegły bez problemów. Następnego dnia tj. 18 września 2023 r., pilot przygotował samolot do lotu i o godzinie 10:00 wystartował z prywatnego lądowiska Oáza Dědřichov niedaleko Uničova w Czechach.
Z informacji przekazanych przez sprzedawcę samolotu wynika, że pilot planował wykonać lot na lotnisko w Uścisku nad Orlicą (LKUO), a następie kontynuować przelot do Polski. Kolejnego dnia, 19 września 2023 r., o godzinie 14:13, pilot próbował połączyć się telefonicznie ze współwłaścicielem lądowiska Brzeska Wola (EPBI) w gm. Białobrzegi. O godzinie 14:46 współwłaściciel lądowiska oddzwonił do pilota, który znajdował się w samolocie.
Pilot poinformował, że leci z Opola, wyraził chęć lądowania na EPBI oraz zapytał o dostępność paliwa na lądowisku. Współwłaściciel lądowiska zaoferował pomoc w postaci podwiezienia pilota na stację paliw, kiedy ten już wyląduje. Około godziny 17:30 współwłaściciel lądowiska EPBI zauważył biały samolot ultralekki przelatujący z zachodu na wschód, na wysokości około 150 m AGL. Samolot okrążył lądowisko, po czym odleciał w kierunku wschodnim.
W tym samym czasie samolot obserwowała kobieta znajdująca się na terenie sąsiadującym z lądowiskiem. Zgodnie z jej relacją, samolot nadleciał od strony lądowiska a następnie zawrócił w jego kierunku.
Po chwili samolot zniknął z pola widzenia, chowając się za koronami drzew. Następnie świadek usłyszała huk. Świadek pobiegła w kierunku, z którego doszedł do niej hałas. Po dotarciu na miejsce zauważyła samolot wbity dziobem w ziemię, więc natychmiast wezwała pomoc, dzwoniąc na numer alarmowy 112.
Zgłoszenie alarmowe zostało odebrane o godzinie 17:38. O godzinie 17:54 przybyły służby ratownicze, które rozcięły wrak samolotu i wydobyły nieprzytomnego pilota.
Pomimo szybkiego podjęcia akcji ratunkowej i przewiezienia poszkodowanego pilota do szpitala, zmarł on w następstwie odniesionych obrażeń.