Radom i okolice Sport

Pierrot Czarni Radom poza grą. Mickiewicz Kluczbork wyrzuca faworyta z play-offów

To miała być przepustka do powrotu do siatkarskiej elity. Tymczasem Pierrot Czarni Radom kończą sezon już na etapie ćwierćfinałów. Choć radomianie rozpoczęli decydujące spotkanie od wygranej partii, nie potrafili utrzymać poziomu i po tie-breaku musieli uznać wyższość Mickiewicza Kluczbork.

To miała być przepustka do powrotu do siatkarskiej elity. Tymczasem Pierrot Czarni Radom kończą sezon już na etapie ćwierćfinałów. Choć radomianie rozpoczęli decydujące spotkanie od wygranej partii, nie potrafili utrzymać poziomu i po tie-breaku musieli uznać wyższość Mickiewicza Kluczbork.

Brak Bartłomieja Klutha, który nie był do dyspozycji trenera Dariusza Daszkiewicza, okazał się znaczącym osłabieniem. Mimo starań Jana Siemiątkowskiego, który próbował przejąć rolę lidera, Czarnym nie udało się postawić kropki nad „i”. Choć walczyli dzielnie i doprowadzili do piątego seta, ostatnie słowo należało do rywali.

Spotkanie rozpoczęło się obiecująco. Po kilku błędach własnych siatkarze Czarnych Radom uporządkowali grę i przejęli inicjatywę. Świetnie punktował Siemiątkowski, a końcówka pierwszej partii należała do gospodarzy, którzy zamknęli ją po skutecznych blokach.

W kolejnych odsłonach coraz więcej do powiedzenia mieli jednak goście. Skuteczność Janusza Górskiego i Mateusza Lindy, a także dobra gra w bloku, pozwoliły Mickiewiczowi wygrać dwa kolejne sety. Radomianie co prawda odpowiedzieli w czwartej partii, popisując się serią punktową i dominując na siatce, ale tie-break to już teatr jednej drużyny.

W decydującym secie emocji nie brakowało – prowadzenie zmieniało się kilkukrotnie, a końcówka przyniosła kontrowersje. Przy stanie 12:13 sędzia najpierw przyznał punkt Czarnym, jednak po konsultacji z liniowym decyzję zmieniono. Mickiewicz wykorzystał zamieszanie, a blok na Kristapsie Smitsie zakończył spotkanie.

MVP meczu został wybrany Janusz Górski, który był jedną z kluczowych postaci w drużynie gości. Zespół z Kluczborka niespodziewanie wyeliminował jednego z faworytów do awansu, a Czarni Radom – spadkowicz z PlusLigi – będą musieli odłożyć marzenia o powrocie na najwyższy szczebel rozgrywkowy co najmniej o rok.

Wynik meczu:

Pierrot Czarni Radom – Mickiewicz Kluczbork 2:3
(25:20, 17:25, 22:25, 25:17, 12:15)

Źródło: echodnia.eu | Strefa Siatkówki | Polsat Sport