Rzecznik prasowy radomskiej prokuratury Małgorzata Chrabąszcz przekazała na konferencji prasowej, że Piotr W. jest podejrzany o zabójstwo Danuty Wielochy. Nie ujawniła jednak, czy mężczyzna przyznał się do winy i jaka była treść przesłuchania.
Wiemy już teraz więcej o możliwej przyczynie śmierci kobiety.
– Biegły określił, że te obrażenia, silne uderzenia tępym i twardym narzędziem, które zostały zadane ofierze w głowę, mogły doprowadzić do zgonu – powiedziała Małgorzata Chrabąszcz.
Na ten moment nie wiadomo, czy kobieta jeszcze żyła, gdy została wrzucana do Pilicy.
Policja już w styczniu trafiła na ślady wskazujące, iż ciało może znajdować się w okolicach rzeki.
– 16 stycznia został odnaleziony klucz do mieszkania pokrzywdzonej w okolicach rzeki Pilicy i wtedy zaczęto brać to miejsce pod uwagę. Wielokrotnie prowadzono próby odnalezienia ciała, wiele poszlak wskazywało na to, że może ono znajdować się w wodzie. Poszukiwania zostały przerwane ze względu na niesprzyjającą pogodę i niską temperaturę, miały być wkrótce wznowione – powiedziała rzecznik prasowy radomskiej prokuratury.
Dowiedzieliśmy się, że wydobycie ciała było bardzo trudne, ponieważ było obciążone betonowym bloczkiem.
Już w styczniu zabezpieczono krew Piotra W. w celu wykonania badań porównawczych. Małgorzata Chrabąszcz stwierdziła, że zamiarem działania sprawcy było pozbawienie kobiety życia.
Karolina Kozieł