Pogrom w Świętej Wojnie między Radomiakiem, a Koroną Kielce. Piłkarze Bruno Baltazara zwyciężyli 4:0, a hat-trickiem w tym spotkaniu popisał się Leonardo Rocha. Zieloni nareszcie pokazali pełnię swoich umiejętności.
Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla Radomiaka. Piłkarze trenera Baltazara po 11 minutach gry prowadzili 2:0. Najpierw gola głową strzelił niezawodny Leonardo Rocha, a następnie piękny lobem popisał się Peglow. Radomiak dzięki temu prowadzeniu spokojnie kontrolował grę nie pozwalając za wiele Koronie, a sam tworząc kilkukrotnie zagrożenie pod bramką golkipera gości. Do przerwy Radomiak prowadził 2:0.
W drugiej części gry obraz nie uległ zmianie. Radomiak prowadził grę i dążył do kolejnych goli. Dwukrotnie udało się to Leonardo Rochy, który tym samym zaliczył hat-tricka i ma już 9 trafień w tym sezonie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:0. Ten mecz mógł wlac mnóstwo optymizmu w serca kibiców Zielonych.
Warty odnotowania jest fakt, że na boisku po długiej przerwie pojawił się Francisco Ramos.
