Policjant z wydziału ruchu drogowego, który jechał nieoznakowanym motorem zatrzymał na ulicy Warszawskiej samochód marki Audi, którego kierowca znacząco przekroczył dozwoloną prędkość.
Tłumaczył, że bardzo się spieszył i myślał, że w tym miejscu jest ograniczenie prędkości do 70 km. Męzczyzna stracił prawo jazdy na 3 miesiące. Został ukarany również mandatem.
38-letni mieszkaniec Olsztyna jest pierwszą osobą, która została ukarana według nowych przepisów.
mż