Przystanek Radom Południowy pod znakiem zapytania. Wszystko zależy od pieniędzy.
Dzięki „Rządowemu programowi budowy lub modernizacji przystanków kolejowych na lata 2021–2025″ w regionie radomskim powstały dwa przystanki kolejowe, w Dąbrówce Zabłotniej na linii do Skarżyska-Kamiennej i Groszowicach-Wrzosowie na linii Dęblińskiej.
Dla Radomia najważniejsza inwestycja z rządowego programu jeszcze nie została zrealizowana. Wszystko zależy od pieniędzy.
PLK od początku informowały, że przystanek kolejowy, który ma powstać na osiedlu Południe musi mieć dojście od strony osiedla jak i od strony obwodnicy południowej. Aby do tego doszło przy peronie musi powstać kładka, na którą aktualnie pieniędzy brak.
Finansować budowę kładki ma miasto, jednak na razie PLK SA oczekują na przekazanie przez Miasto Radom dokumentów potwierdzających zabezpieczenie środków finansowych na zadanie.
– Ostatnie pismo w sprawie spółka skierowała do miasta w dniu 19 kwietnia 2023 r. Do chwili obecnej nie otrzymaliśmy odpowiedzi na przedmiotową korespondencję – poinformował Karol Jakubowski w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Przyczyną takich działań może być fakt, że w budżecie miasta nie ma pieniędzy na inwestycje kolejowe, podobnie jak na inwestycje drogowe.
– W sprawie funduszy na tę inwestycję w ostatnich miesiącach nic się nie zmieniło. Nie ma na nią pieniędzy. Trudno powiedzieć, jak będzie wyglądał przyszłoroczny budżet. Jedyna szansa w funduszach zewnętrznych – mówił w rozmowie z Gazetą Wyborczą Dawid Puton, rzecznik prasowy MZDiK.
Źródło: Gazeta Wyborcza