Dalej trwa przygoda Radomiaka Radom z Pucharem Polski. Podopieczni Mariusza Lewandowskiego pokonali wczoraj trzecioligowego Zawiszę Bydgoszcz 3:1, chociaż na początku spotkania przegrywali 0:1.
Radomiak Radom największy sukces w Pucharze Polski święcił w sezonie 2006/2007 kiedy w 1/4 finału musiał uznać wyższość Ekstraklasowej Cracovii. W tych rozgrywkach Zieloni zameldowali się już w 1/8 finału pokonując w czwartek, 20 października w Bydgoszczy miejscowego Zawiszę. Do tego spotkania Radomianie przystępowali w mocno zmienionym składzie. W pierwszej jedenastce na boisku pojawili się m.in. wracający po kontuzji Damian Jakubik, Michał Feliks, Jakub Ojrzyński, Dariusz Pawłowski czyli zawodnicy, którzy na boiskach Ekstraklasy dostają mniej minut.
Mecz źle rozpoczął się dla Radomiaka. Niepotrzebny błąd Raphaela Rossiego, który źle podawał w kierunku własnej bramki, piłkę przejął piłkarz Zawiszy i z dystansu pokonał Jakuba Ojrzyńskiego. Jednak dominacja Radomiaka nie podlegała dyskusji. Kilka minut później w polu karnym faulowany był Michał Feliks, a jedenastkę pewnie wykorzystał Filipe Nascimento. Do przerwy na tablicy wyników widniał rezultat remisowy.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Radomiak dążył do strzelenia kolejnych bramek, ale nie potrafił wykorzystać świetnych okazji. Zawisza próbował się odgryzać, ale na posterunku był Jakub Ojrzyński. Finalnie Zielonym udało się zdobyć jeszcze dwa gole. Najpierw z dystansu uderzał Lisandro Semedo, piłka trafiła w rękę obrońcy, a drugi rzut karny ponownie wykorzystał Filipe Nascimento. Wynik spotkania ustalił Maurides który strzałem z okolicy linii pola karnego pokonał golkipera gospodarzy.
Teraz przed Radomiakiem ligowe spotkanie z Piastem Gliwice, które odbędzie się w najbliższy poniedziałek o godzinie 18.00 w Gliwicach.
Foto.: RKS Radomiak Radom
