Wywiady

Rozmowa o Akcji Znicz 2016 z Komendantem Miejskim Policji Piotrem Kostkiewiczem

Małgorzata Magnowska: W związku ze zbliżającą się akcją ,,Znicz 2016”, chcieliśmy zadać Panom kilka pytań. Pierwsze pytanie: jakie działania w ramach tej akcji przeprowadzi radomska policja?

Piotr Kostkiewicz: Akcja ,,Znicz” jest to cykliczna akcja, która jest kontynuowana od wielu lat nie tylko przez policję radomską,  ale policję w całym kraju. Akcentujemy w niej większą obecność patroli prewencyjnych, w tym patroli ruchu drogowego w pobliżu nekropolii, ważnych węzłów komunikacyjnych, na głównych ciągach komunikacyjnych bądź na obwodnicach miasta. Będziemy starali się przede wszystkim służyć pomocą osobom, które będą jej potrzebowały, ale również będziemy egzekwowali przestrzegania przepisów praw.

 

Jaką i od kiedy wprowadzacie organizację ruchu?

Jarosław Stolarek: Organizacja ruchu na terenie miasta Radomia zostanie wprowadzona od soboty, od godz. 6:00 do wtorku, do godz. 22:00. Ulica Limanowskiego na odcinku od ulicy Lustrzanej do ulicy Maratońskiej będzie nieprzejezdna, natomiast ulica Ofiar Firleja będzie jednokierunkowa, w stronę Nowej Woli Gołębiowskiej. Autobusy na Firlej będą kursowały przez ulicę Mieszka I, tam będzie przystanek dla osób wysiadających i wsiadających. Ruch autobusów będzie puszczony prawym pasem, w kierunku ulicy Warszawskiej. Kierujący, którzy przyjadą pod cmentarz swoimi prywatnymi samochodami, będą musieli wjeżdżać w ulicę Ofiar Firleja od ulicy Warszawskiej.

 

Ile zdarzeń drogowych w ramach akcji ,,ZNICZ” odnotowała Policja w zeszłym roku?

Jarosław Stolarek : W 2015 roku odnotowaliśmy 47 zdarzeń drogowych, z czego 6 stanowiły wypadki (jedna ofiara śmiertelna i 7 osób rannych) oraz 41 kolizji. W tym roku będziemy starali się, żeby tych zdarzeń było coraz mniej. Na drogi Radomia wysyłamy od piątku, od godz. 14:00 do środy, do godz. 14:00 260 policjantów ruchu drogowego, którzy będą dbali o nasze bezpieczeństwo. Stad apel do kierujących pojazdami: Drodzy Państwo, jeżeli będziecie potrzebowali pomocy, proszę zatrzymać się przy policjancie ruchu drogowego i poprosić go o nią. Funkcjonariusze będą służyli wszelką pomocą. Apelujemy też, aby dokładnie robić to, co policjant ruchu drogowego nam powie. Proszę przestrzegać zasad ruchu drogowego i stosować się do poleceń mundurowych.

 

Panie Komendancie, ostatnie pytanie. Co poradziłby Pan wszystkim podróżującym i przebywających w okolicach nekropolii?

Piotr Kostkiewicz: Pierwszy listopada to święto, podczas, którego wszyscy jesteśmy jakby zaangażowani w odwiedziny naszych bliskich na cmentarzach, dlatego pamiętajmy o tym, by wychodząc z mieszkania, zamknąć je, pozamykać okna. Jeżeli wyjeżdżamy na kilka dni, należy uprzedzić sąsiadów, że nas nie będzie, żeby ewentualnie była odbierana poczta bądź sprzed domu. Apelem będzie również to, że poruszając się środkami komunikacji publicznej, pamiętajmy o torebkach i saszetkach. Trzymajmy je z przodu, a ważne rzeczy, jak dokumenty, klucze od domu czy portfele chowajmy głębiej, pod kurtkę. Pamiętajmy też, że możemy paść ofiarą kieszonkowców, zarówno w tłumie na cmentarzu, jak podczas przejazdu autobusem. W tym roztargnieniu, szukając miejsca parkingowe, zwróćmy uwagę na to, żeby to było miejsce zgodne z przepisami ruchu drogowego, by to miejsce było oświetlone. Pamiętajmy o szybach, żeby były zamknięte. Nie zostawiajmy torebek, wartościowych rzeczy, np. laptopów, tabletów na siedzeniach, na widoku, tylko schować do bagażnika, by nie prowokować złodziei.  Poruszając się po cmentarzu, pamiętajmy też o dzieciach i osobach z zaburzeniami pamięci, gdyż odnotowujemy również przypadki chwilowych zaginięć. Wyposażmy te osoby w telefon bądź kartkę papieru z numerem kontaktowym do osoby najbliższej w przypadku zaginięcia. Apelujemy również do osób, które przed Wszystkimi Świętymi lub w trakcie ich trwania, wykonują porządki. Często zaabsorbowani sprzątaniem grobów, pozostawiamy torebki na pomniku czy gdzieś w pobliżu nagrobka, co jest świetną okazją do stania się ofiarą kradzieży. Kierowcy zaś powinni pamiętać o szeroko pojętej ostrożności, o prędkości, która ma być dostosowana do warunków drogowych, ale przede wszystkim zwracam uwagę z autopsji, wiedząc o tym, że policjanci, mimo licznych apeli, kierujący nie stosują się do przepisów, nie spoglądają na znaki. Dopiero spotykając policjanta, orientują się, że coś jest nie tak.

Jarosław Stolarek: A ja ze swojej strony zapraszam do korzystania z komunikacji miejskiej, będzie naprawdę łatwiej zaparkować autobus na zatoce autobusowej, wysiąść z niego, bezpiecznie przejść na cmentarz i tym samym sposobem powrócić do domu. Będzie szybciej i bezpieczniej.

 

Dziękuję Panom za rozmowę.

Dziękujemy.