Tragiczne losy rodziny Olędzkich z Szydłowca.
34. dzień powstania warszawskiego przyniósł śmierć młodemu Romanowi Olędzkiemu — uczestnikowi niepodległościowego zrywu w stolicy. Niespełna 14-letni Roman poległ w okolicach ulicy Hożej 9 w Warszawie. Po ekshumacji jego szczątki spoczęły na cmentarzu parafialnym w Szydłowcu.
Po upadku powstania warszawskiego matka wraz z młodszym synem wróciła do Szydłowca. Przeżyli powstanie, natomiast Henryk Olędzki nie doczekał końca wojny.
W styczniu 1945 r. Armia Czerwona, która wkraczała do Szydłowca zrzuciła na miasto bomby, w wyniku eksplozji zginął Henryk Olędzki — młodszy brat Romana.