Historia Radom i okolice Społeczeństwo

W Radomiu uczczono VI rocznicę śmierci o. Huberta Czumy SJ [+FOTO]

19 września 2025 roku minęła szósta rocznica śmierci o. Huberta Czumy SJ, niezłomnego kapłana, Honorowego Obywatela Radomia, Lublina i Szczecina, a także zasłużonego duszpasterza i patrioty. Z tej okazji Klub Myśli Społecznej im. o. Huberta Czumy wraz z radomskimi ojcami Jezuitami przygotował program obchodów, który uczcił pamięć tej wybitnej postaci – opiekuna ubogich, inicjatora Pomnika Maryi Matki Życia, kapelana „Solidarności”, spowiednika kleryków i sióstr zakonnych, więźnia politycznego oraz pośmiertnie odznaczonego Medalem Wolności i Solidarności (25 czerwca 2025).

Uroczystości rozpoczęły się na cmentarzu na Firleju, gdzie przy grobie o. Huberta Czumy SJ odprawiono modlitwy, wygłoszono przemówienia i złożono kwiaty. Magistrat reprezentował Sekretarz Miasta Rafał Górski, w asyście wysokich oficerów Straży Miejskiej. W imieniu Klubu Myśli Społecznej wiązankę złożył Grzegorz Seweryn, który zadbał również o przygotowanie otoczenia Pomnika Maryi Matki Życia na Apel Młodych. Głos zabrał także o. Mariusz Bigiel SJ, który podkreślił heroiczne próby, jakie o. Hubert przeszedł w Zakonie Jezuitów, na wzór św. Andrzeja Boboli. Wspomniał o trudnych czasach, gdy o. Czuma otrzymał w paczce odciętą głowę psa – groźbę podobną do tej, którą otrzymał ks. Roman Kotlarz. Dzięki przynależności do zakonu jezuita uniknął losu zamordowanych księży, takich jak Jerzy Popiełuszko, Sylwester Zych, Stefan Niedzielak czy Stanisław Suchowolec. Wiązanki złożyli również przedstawiciele rodziny oraz goście z Lublina, Zamościa i Łodzi.

Centralnym punktem obchodów była Msza św. w kościele św. Trójcy Ojców Jezuitów w Radomiu, której przewodniczył i homilię wygłosił ks. Kazimierz Marchewka. Powitał zgromadzonych o. Rafał Kobyliński SJ, rektor kościoła i superior. W homilii ks. Marchewka przypomniał, że o. Hubert od chwili przybycia do Radomia świadczył o Chrystusie. Przywołał wspomnienie ze Skarżyska-Kamiennej, gdzie jako wikariusz spotkał o. Czumę, który podczas Mszy za ojczyznę pytał: „Kto jest waszym pasterzem? Za kim idziecie?”. Kaznodzieja podkreślił, że o. Hubert wskazywał na Chrystusa jako Dobrego Pasterza, przestrzegając przed fałszywymi ideologiami. Jego nauczanie w salce katechetycznej było świadectwem wiary, a bezinteresowna pomoc ubogim i więźniom kształtowała serca ludzi otwartych na prawdę i piękno.

Ks. Marchewka wspomniał także o charyzmacie o. Huberta jako spowiednika. Przed jego konfesjonałem zawsze ustawiały się kolejki, a on sam przez wiele lat kierował sumieniami alumnów radomskiego seminarium i sióstr zakonnych.

– Miałem przyjemność przywozić go z seminarium po spowiedzi. Rozmowy były krótkie, ale pełne zawierzenia Maryi

opowiadał kaznodzieja.

Podkreślił również, że o. Czuma, podobnie jak bł. kard. Stefan Wyszyński, pragnął wolnej Polski opartej na wartościach chrześcijańskich. W 1971 roku, gdy o. Hubert był przetrzymywany w areszcie śledczym w Lublinie, interwencja prymasa przyczyniła się do jego wcześniejszego zwolnienia.

Po Mszy św. młodzież z Hufca Bożego przeprowadziła Apel Pro Life, połączony z ogłoszeniem wyników Konkursu Papieskiego na egzystencjalną ilustrację adhortacji „Christifideles laici” nr 38. Laureatem została Szkoła Myśli o. Piotra Lenartowicza SJ, reprezentowana przez o. Remigiusza Kalskiego SJ. W swoim świadectwie podkreślił on przyjaźń łączącą o. Huberta z o. Lenartowiczem, opartą na wspólnym patriotyzmie i trosce o dobro ojczyzny. Nagroda była uhonorowaniem starań o. Lenartowicza w walce z fideizmem na niwie pro-life.

Obchody zakończył wieczór wspomnień w pomieszczeniach duszpasterskich domu zakonnego Jezuitów, prowadzony przez Pawła Dychta. Głos jako pierwsza zabrała siostra Katarzyna Czuma, salezjanka, bratanica o. Huberta. Opowiedziała o wpływie stryja na jej powołanie duchowe, wspominając obozy formacyjne, które ukształtowały jej codzienne odmawianie Różańca.

– Stryjek zawsze szanował moje wybory, nigdy nie namawiał mnie w żadną stronę

mówiła.

Podkreśliła jego wrażliwość na cierpienie innych, szacunek do każdego człowieka i jasne rozróżnianie dobra od zła bez potępiania osób. W życiu rodzinnym zabiegał o zgodę i pokój, a jego życie było zgodne z zakonnymi ślubami.

Wieczór wspomnień zdominowały świadectwa osób z Krakowa, Lublina, Łodzi i Radomia, które opowiadały o wpływie o. Huberta na ich życie. Spotkanie zakończono modlitwą za dziedzictwo duchowe jezuity, wyrażając ufność w jego wstawiennictwo w duchu świętych obcowania.

Przypomnijmy, że O. Hubert Czuma SJ (1930–2019) był jezuitą, duszpasterzem akademickim i działaczem opozycyjnym w PRL. Urodził się w Lublinie w rodzinie o głębokich tradycjach patriotycznych. Jego ojciec, Ignacy Czuma, był profesorem KUL i posłem, a bracia – Łukasz, Andrzej i Benedykt – również angażowali się w działalność wolnościową. Po wstąpieniu do Towarzystwa Jezusowego w 1948 roku o. Hubert przyjął święcenia kapłańskie w 1955 roku. Pracował w Łodzi, Gdańsku, Lublinie, Bydgoszczy, Szczecinie i Radomiu, gdzie wspierał „Solidarność” i organizował pomoc dla internowanych w stanie wojennym. W Szczecinie w latach 70. współtworzył środowisko opozycji antykomunistycznej, za co był inwigilowany przez SB. Pośmiertnie uhonorowany Medalem Wolności i Solidarności, pozostawił trwały ślad jako kapłan, patriota i opiekun potrzebujących.

Autorem biografii o. Huberta, wykorzystanej w artykule, jest dr Michał Siedziako (Kronika Szczecina 2017). Pełna wersja dostępna na stronie ruchniepodleglosciowy.pl.

Zobaczcie zdjęcia!