Radom i okolice

Wojciech Bernat wykreślony z listy Nowoczesnej

 

Poniżej publikujemy treść komunikatu: 

"Obraz Nowoczesny
Drodzy Przyjaciele,
w nocy z 9 na 10 sierpnia o godz 0.52 zostałem poinformowany o wykreśleniu mnie z listy członków partii Nowoczesna. Z racji godziny myślałem, że to jakiś sąd kapturowy się nade mną zebrał. Do pozbycia się mnie wykorzystano zapis statutu. Uznano, że nie opłaciłem składek członkowskich w ustalonym w statucie czasie. Zarzut tyleż chybiony, co i przy składce
10 zł / m-c śmieszny. No ale, jeśli dla szefa istnieje święto sześciu króli, czy dwunastomiesięczna ciąża, to zarząd koła partii w Radomiu nie może przyjąć, że od lutego do lipca jest więcej niż 6 miesięcy?
Zamknięcie mi ust jest, jak myślę rzeczywistym powodem ustania członkostwa. Krytyce poddawałem propozycje Nowoczesnej dot. m.in. chęci przyjmowania imigrantów, podnoszenia wieku emerytalnego, czy likwidacji programu 500+
No cóż, partia, która na wiecach wykrzykuje: wolność, równość, demokracja nie toleruje wolności słowa we własnych strukturach.

Trochę mnie to nie dziwi i nie czuję smutku, bo z tych powodów i wielu, wielu innych już
w listopadzie 2016 roku zmniejszyłem aktywność partyjną. Inaczej rozumieliśmy rozwój środowiska lokalnego i ogólnopolskiego.
Ja pojmuję rozwój regionu w kategoriach wyższych niż 10 zł /m-c, czy zgłaszanie programu "chodnikowego". Minimalizm nigdy mnie nie interesował.
Życzę sukcesów, na początek w zbudowaniu własnych list na wybory samorządowe.
Oczywiście to, że nie będę członkiem Nowoczesnej niczego nie zmienia. Bo dalej będę działał dla Radomia, a brak uczestnictwa w Nowoczesnej tych prac nie zakłóci.
Wręcz przeciwnie."

 

Małgorzata Stasiak

Źródło i foto: Wojciech Bernat – Facebook