Wójt Gminy Jedlińsk, Kamil Dziewierz, zabrał głos w sprawie prokuratorskich zarzutów, które zostały mu postawione. Oświadczenie opublikował na swoim profilu w mediach społecznościowych. Odniósł się w nim do doniesień o rzekomym przyjmowaniu pieniędzy od dyrektorów jednostek podległych gminie, które – według prokuratury – miały być przeznaczone na prezenty dla polityków, a w rzeczywistości trafiały do prywatnej kieszeni wójta.
Przypomnijmy – Prokuratura Rejonowa Radom-Wschód zarzuca Kamilowi Dziewierzowi, że w latach 2018–2023 miał wielokrotnie żądać od dyrektorów szkół, przedszkoli i innych jednostek organizacyjnych gminy pieniędzy pod pretekstem zakupu upominków dla prominentnych polityków. Z zeznań świadków wynika jednak, że żadne prezenty nie zostały kupione, a kwota nie mniejsza niż 11,8 tys. zł miała trafić bezpośrednio do wójta.
Jak informował prokurator Cezary Ołtarzewski, zarzuty oparto na zeznaniach pięciu świadków, którzy – jak podkreślił – byli „bardzo konsekwentni i wiarygodni”. Wójt Jedlińska nie przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia.
W opublikowanym na Facebooku oświadczeniu wójt stanowczo zaprzecza, jakoby został zatrzymany lub aresztowany. Wskazuje też, że cała sprawa jest efektem politycznej zemsty środowisk, które przegrały wybory samorządowe i nie uzyskały stanowisk dyrektorskich w jednostkach gminnych.
– Za rozpowszechnianiem tych oszczerstw i fałszywych oskarżeń stoją osoby ściśle powiązane z jednym z komitetów wyborczych, który poniósł porażkę w ostatnich wyborach samorządowych
napisał wójt.
Zaznaczył, że działania te mają „znamiona celowej kampanii oszczerstw, prowadzonej z niskich pobudek osobistych i politycznych”.
Wójt zapewnił, że złożył już wyjaśnienia w Prokuraturze w Radomiu, a przedstawiany przez niego materiał dowodowy ma – jak twierdzi – rzucać nowe światło na całą sprawę.
– Działam zgodnie z prawem, przejrzyście i odpowiedzialnie – podkreślił. Podziękował również mieszkańcom za słowa wsparcia i zaufanie
napisał wójt.
W tle tej sprawy pozostaje również inny wątek badany przez prokuraturę – dyplom MBA uzyskany przez wójta w Collegium Humanum. Śledczy sprawdzają, w jakich okolicznościach Kamil D. zdobył dokument i w jakim celu go wykorzystywał. Przypomnijmy – uczelnia ta była już wcześniej obiektem ogólnopolskiego śledztwa dotyczącego nieprawidłowości przy wydawaniu dyplomów.
Źródło: Facebook | Kamil Dziewierz
