Wincenty Korczak z Antoniówki po raz kolejny udowodnił swoją niezwykłą wytrzymałość. 68-letni ultramaratończyk wystartował w podwójnym Spartathlonie Ateny – Sparta – Ateny, gdzie do pokonania jest aż 490 kilometrów. Bieg zakończył po 361 kilometrach, odpadając z powodu minimalnego przekroczenia limitu czasu na jednym z punktów kontrolnych.
Korczak biegł przez trzy doby. W piątek dotarł do Sparty, osiągając półmetek po 40 godzinach i 41 minutach. Na trasie wspierała go radomianka Monika Zychowicz, która relacjonowała jego zmagania w sieci. Choć długo miał duży zapas czasu, w niedzielę sił zabrakło.
– Witek zakończył swój bieg po 361 km i 400 metrach. Do kolejnego punktu kontrolnego, żeby zmieścić się w limicie, zabrakło naprawdę niewiele
czytamy na profilu Moniki Zychowicz, która pomagała Wincentemu Korczakowi podczas podwójnego Spartathlonu w Grecji.
czytamy we wpisie na facebookowym profilu Biegiem Radom.
– Nie udało się, ale dla nas Witek jest zwycięzcą! Podjęcie tak ciężkiej próby w wieku 68 lat i pokonanie tak wielu kilometrów to mistrzostwo świata! Jesteśmy dumni, że Witek jest częścią naszego stowarzyszenia i godnie reprezentuje Biegiem Radom, Powiat Radomski i swoją gminę Jedlnia-Letnisko!
Przypomnijmy, że Wincenty Korczak ma 68 lat. To członek stowarzyszenia Biegiem Radom, mistrz świata w biegu 48-godzinnym oraz rekordzista świata w kategorii 65+ na tym dystansie. Jest również członkiem kadry narodowej w Backyard Ultra.
Źródło: echodnia.eu / Fot. Facebook | Biegiem Radom
