Kultura i rozrywka

Domy „Gąski i „Esterki”, czy królowej Bony i Valentino?

Pierwszy z nich po stronie lewej, a właściwie obiekt, który stał tu do czasu II wojny światowej, nazywany Domem Esterki (zapewne dopiero po 1820 r.), wzniósł, według tradycji, król Kazimierz Wielki dla swej żydowskiej miłośnicy Esterki. Postaci, mimo iż wspomina o niej kronikarz ks. Jan Długosz, prawdopodobnie fikcyjnej. (Estera, hebr. ester-„gwiazda”, to biblijna bohaterka, żona króla perskiego Aswerusa). Tym imieniem nazywano domy w wielu miastach zakładanych przez monarchę: w Sandomierzu, Kazimierzu Dolnym, Bochotnicy, Łobzowie, Opocznie, czy Rzeszowie. Dom radomski wiązano ponadto z królową Boną, o czym świadczy podpis na najstarszej znanej jego fotografii z około 1900 r., zachowanej w pobliskim muzeum im. J. Malczewskiego. Może warto też wspomnieć o legendzie, z okresu międzywojennego, o tajemniczej jaskini usytuowanej pod tą właśnie kamieniczką. („Tygodnik Radomski ” 1935, nr 12). O wiele ważniejszym jednak, z punktu widzenia historyka, wydaje się być fakt, że jeszcze na pocz. XX w. dom ten określano mianem „senatorski”. Świadczyć to może o jego związku z bliżej nieznanym dostojnikiem, uczestnikiem obrad Sejmu, lub Trybunału Skarbowego na radomskim zamku. Kamieniczka ta w 1 poł. XIX w. należała do małżeństwa Ignacego i Marianny Gaczkowskich, a od 1919 r. do rodziny Rozenblatów. Po II wojnie światowej, po jej odbudowie, została przeznaczona na cele kulturalne, m.in. Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych, Biura Wystaw Artystycznych i Muzeum Sztuki Współczesnej – Oddział Muzeum Okręgowego im. J. Malczewskiego, zajmując ponadto sąsiedni „Dom Gąski”.

Zdaniem wybitnego urbanisty Wojciecha Kalinowskiego oba domy powstały w 2 poł. XVII w., w miejsce zniszczonych przez Szwedów. W strukturze domu „Esterki” stwierdzono wątek ceglany w układzie gotyckim, tzw. polskim, można go więc datować na XV, a nie później niż XVI wiek. Znamienna jest także forma fasady, zwieńczonej przypuszczalnie na przełomie XIX i XX w., a może jeszcze w I poł XIX w., klasycyzującym szczytem schodkowym, przekształconym prawdopodobnie z gotyckiego, zakrywającym wysoki dach. (Obniżony na pocz. XX w.). Kamieniczkę tę zdążyli częściowo rozebrać okupanci niemieccy podczas II wojny światowej, a ocalały jedynie ściany parteru.

W 1949 r. w sprawie kamieniczek przyjeżdżał do Radomia G. Krygier, wojewódzki konserwator zabytków. Wówczas to walące się mury i uszkodzenia zabezpieczono i opracowano kosztorys remontu, natomiast arch. Alfons Pinno wykonał pomiary „Domu Esterki”. („Życie Radomskie” Nr 137). W latach 1956-1960, po rozebraniu pozostałości domu, wystawiono nowy budynek, według projektu architektów z radomskiego SARP-u: F. Okowińskiego, M. Majewskiego i A. Pinno (wnętrza), zatwierdzonego przez A. Michałowskiego, wojewódzkiego konserwatora zabytków, nadając mu formę pseudobarokową. Środki na ten cel pochodziły z funduszu Społecznego Komitetu Odbudowy Stolicy i Kraju. Jak do tego doszło wyjaśniał m.in. arch. Franciszek Okowiński, pisząc, że z budynku Esterki pozostały tylko fundamenty, oraz skrawek muru, przylegający do sąsiedniej kamienicy.

W rekonstrukcji budynku oparto się na materiałach inwentaryzacyjnych z odkopanych fundamentów, oraz przekazach ikonograficznych: rysunkach (np. Józefa Brandta z lat 80-tych XIX w., oraz fotografiach z okresu przedwojennego). Budynek oparto w zarysie na zachowanych fundamentach, z odtworzeniem od strony zachodniej charakterystycznej przypory. Elewację szczytu od strony rynku, biorąc pod uwagę jej całkowicie przypadkowy, wskutek przeróbek, kształt z okresu przedwojennego, zharmonizowano z sąsiednim Domem Gąski, dążąc do pewnych uproszczeń. W projekcie uwzględniono ponadto stylizowany portal i obramienia okienne z piaskowca szydłowieckiego. Sale na parterze przykryto belkowymi stropami i betonowymi sklepieniami krzyżowymi, natomiast hall i pomieszczenia na piętrze otrzymały stropy belkowe.

Tym sposobem powstał nowy obiekt, wprawdzie ogólnie charakterem dostosowany do otoczenia, jednak nie mający nic wspólnego z rekonstrukcją obiektu zabytkowego, czym szermowano dość powszechnie w owym czasie, uważał W. Kalinowski, z którym nie sposób się nie zgodzić. Jego zdaniem ten „pseudohistoryczny” obiekt, z poprzedniego zachował jedynie liczbę osi fasady i to jeszcze inaczej rozmieszczonych. Budynek nieco podniesiono (główny gzyms jest około 0,5 m wyżej) i zwieńczono nowo zaprojektowanym, barokizującym szczytem. Ta część budynku, oprócz innych, na przykład przypór, winna być zrekonstruowana naprawdę, według dostępnej ikonografii. 

Druga z wyżej wymienionych kamieniczek to „Dom Gąski”, tylko którego?: Adama Gąski, sławnego mieszczanina, ławnika i radcy miejskiego, czy może Stanisława Gąski, piekarza przybyłego z Opoczna, ożenionego w 1594 r. z Ewą Rzędzianową z Radomia. Jego metrykę ślubu, z Archiwum Parafii św. Jana w Radomiu, opublikował ks. S. Makarewicz. Ponoć w lipcu 1656 r. w kamienicy tej kwaterował król szwedzki Karol Gustaw i fakt ten, przywołany m.in. przez znanego regionalistę ks. J. Gackigo zasługuje na szczególną uwagę. W 2 poł. XVIII w. znajdowała się w niej apteka Krystiana Valentino, zapewne Włocha, na pocz. XIX w. jej właścicielem był Stanisław Dudziński, a w latach około 1818 – 1819 mieściła, po rozebraniu średniowiecznego ratusza, biura magistrackie. Od końca XIX w. do 1918 r. znalazła tutaj swe lokum hurtownia piwa warszawskiej firmy Haberbusch i Schiele. W latach 1953-1955 wykonano, znowuż niefachowo, „historyzujący” wystrój fasady, m.in. pseudo manierystyczny, boniowany portal, któremu przydano jeszcze „ozdobę” w postaci polichromii przedstawiającej króla Karola Gustawa, nie zachowaną.

To obecnie najstarsza, jedna z najcenniejszych i urokliwych kamieniczek radomskiego rynku. Posiada dwutraktowy, asymetryczny układ parteru, barokowy szczyt z pilastrami i wolutami ujmującymi antykizujące maski. W 1972 r. została poddana badaniom archeologiczno–architektonicznym. Ich wyniki podał m.in. archeolog Wojciech Twardowski, pisząc, że znaleziono fragmenty płaskiej belki i kilku fragmentów ceramiki średniowiecznej, datowanej na XV w., oraz być może dno istniejącej tu w średniowieczu piwnicy, że najstarsze warstwy zawierały ceramikę z XIV w., najpóźniejsze z wieku XVI, a tuż przy murze natrafiono na fragmenty ceramiki z XVI – XVII w. Dalej konkluduje on, iż tak też należy prawdopodobnie datować okres powstania muru, nie wykluczając możliwości istnienia pozostałości murów średniowiecznych. Natomiast wybitni naukowcy Maria Brykowska i Waldemar Łysiak z Katedry Architektury Politechniki Warszawskiej uznali, że wyniki badań archeologicznych wskazują na to, że budynek pochodzi z 1 poł. XVII w., aczkolwiek nie można wykluczyć, iż jest on starszy, gotycki. Potrzebne są w celu uzyskania pewnych dowodów wykopy archeologiczne we wszystkich piwnicach. Ustalenia archeologiczne potwierdzają wyniki badań architektonicznych piwnic, w których znajdują się mury kamienne, o wątku zanikającym w XVIII w., oraz gruba cegła ścian, nietypowe dla stuleci późniejszych. Dodajmy, że piwnice tej kamienicy mają ładne, kolebkowe sklepienia, z kuszetami.

Oba budynki, z przejściami między nimi, przebitymi na trzech kondygnacjach (piwnice, które pogłębiono, parter, I piętro), poddawane są obecnie pracom remontowo-rewitalizacyjnym, przy nadzorze archeologicznym. (Znaleziono m.in. talerz cynowy z XVII w.). Wskazana więc byłaby publikacja przybliżająca, po latach zastoju, najnowsze hipotezy i fakty dotyczące tych budynków. Prace prowadzone są w związku z przyszłą chlubną ich funkcją, jaką ma spełniać „Muzeum Historii Radomia”, o co od lat zabiega Społeczny Komitet Ratowania Zabytków Radomia.

 

Wiesław Marek Kowalik