Bezpieczni w XXI wieku Polska i świat Społeczeństwo

Jak zdobyć i uzdatnić wodę w warunkach survivalowych. Praktyczny przewodnik

Woda to niezbędny element przetrwania w sytuacjach ekstremalnych. Dowiedz się, jak pozyskiwać wodę z natury i skutecznie ją uzdatniać, aby móc ją pić w każdych warunkach. W artykule omawiamy praktyczne metody, takie jak filtracja, cygańska studnia, filtracja za pomocą roślin i inne techniki survivalowe, które mogą uratować życie, gdy dostęp do czystej wody jest utrudniony.

Pozyskiwanie i uzdatnianie wody to kluczowa umiejętność dla każdego, kto znajdzie się w odosobnieniu od cywilizacji. Bez wody człowiek przetrwa maksymalnie trzy dni. Woda, nawet jeśli jest dostępna, nie zawsze nadaje się do picia, dlatego wiedza o sposobach jej uzyskania i uzdatnienia może okazać się ratunkiem.

Organizm dorosłego człowieka składa się w około 60% z wody, a utrata jej w wysokości 3-5% masy ciała może powodować poważne objawy odwodnienia, jak zmęczenie, przegrzanie i utratę sił. Przy odwodnieniu powyżej 10% masy ciała pojawiają się zaburzenia widzenia i delirium, a powyżej 15% – śmierć. Każdego dnia człowiek traci około 3 litrów wody przez pocenie się, oddychanie i oddawanie moczu. Ta ilość wzrasta przy wysiłku fizycznym lub w wysokiej temperaturze. W sytuacjach survivalowych, gdzie może być trudno uzupełniać płyny, niezbędne jest pozyskanie i uzdatnienie wody z otoczenia.

Najskuteczniejszym rozwiązaniem jest posiadanie w ekwipunku bardzo małego urządzenia jakim jest filtr do wody. Survivalowy filtr do wody jest mały, lekki i zdolny przefiltrować jej ponad 1000 L. Zapewni nam to możliwość nie tylko napicia się, ale także wykonania takich czynności jak filtracja wody oraz uzdatnianie wody które pomogą nam uzupełnić jej zapas.

Oprócz filtra, powinniśmy mieć jeszcze jakąś drogę do szybkiego uzdatniania wody w przypadku zagubienia lub awarii filtra survivalowego. Taką alternatywą są tabletki zawierające chlor albo jodyna. Tabletki takie rozpuszczamy w wodzie – przeważnie jedną na litr. Dzięki temu oczyścimy wodę z bakterii oraz pierwotniaków zabijając je. Woda taka ma smak jak z basenu oraz stanowczo nie zalecamy picia jej w dużych ilościach – zwłaszcza kiedy nie jest to konieczność. Mając filtr oraz paczkę tabletek, możemy mieć pewność że będziemy w stanie uzdatnić wodę z rzek, jezior i innych zbiorników oraz cieków wodnych. Trzeba pamiętać jednak, że filtry takie eliminują z wody bakterie i makroelementy, ale środki chemiczne takie jak np. pestycydy, ciągle w niej zostaną.

Co jednak jeśli nie mamy ani filtra ani tabletek, wody zabranej ze sobą mamy końcówkę i wiemy już na pewno że dzisiaj do cywilizacji nie wrócimy a jedynym źródłem wody jakie widzimy jest zabrązowione bagno? Wówczas musimy uciec się do technik survivalowych. Jedną z nich jest improwizowany, survivalowy filtr do wody. Czego potrzebujemy do jego wykonania? Plastikowej butelki lub podobnego przedmiotu. Oprócz tego potrzebny będzie nam węgiel z ogniska, mech, igliwie sosny lub jałowca oraz piach dla „najbogatszej” wersji filtra lub sam piach do wersji najprostszej. Jak przebiega procedura? Survivalowy filtr do uzdatniania wody wykonujemy w następujący sposób:

  • Odcinamy denko butelki tak aby stworzyło nam ono improwizowany kubek ale też tak żeby jak najwięcej butelki było nie obcięte.
  • W zakrętce butelki robimy malutką dziurkę lub jeśli jej nie mamy – wrzucamy szyszkę
  • Wrzucamy węgiel do butelki przez wycięte denko, ubijamy.
  • Wrzucamy igliwie, wcześniej rozbite lub rozgniecione aby puściło soki i także ubijamy.
  • Wrzucamy mech – same elementy zielone. Dbamy o to aby elementy brązowe ze spodu nie znalazły się w filtrze. Mech również ubijamy na ścisk.
  • Wsypujemy piach i tak samo ubijamy na twardo.

Stosunek warstw powinien być następujący: 10% węgiel, 10% jałowiec, 20% mech, 60% piach. Filtr wieszamy lub ustawiamy tak aby był on pionowy. Wlewamy wodę powoli na piach i czekamy aż zacznie przesiąkać przez warstwy. Nie zbieramy pierwszej wody po przesiąknięciu – pozwalamy jej na „przepłukanie” filtru. Następnie, kolejne krople wody które przesiąkają przez filtr zbieramy do denka butelki lub innego naczynia jakim dysponujemy. Im wolniej woda przesiąka, tym skuteczniejszy jest filtr. Jeżeli zaczyna ona lecieć „ciurkiem”, to znaczy że warstwy są za mało ubite. Przefiltrowaną w ten sposób wodę i tak stanowczo zalecamy przegotować. Filtr ten eliminuje znaczą część zanieczyszczeń, ale nie jest to filtr profesjonalny. Nadal istnieje ryzyko zakażenia – jest ono jedynie znacznie zmniejszone. Wodę prosto z filtra pijemy tylko w sytuacji najwyższej potrzeby. Po przegotowaniu, możemy już taką wodę pić bez problemu.

Cygańska studnia

Innym sposobem na przefiltrowanie brudnej wody jest tzw. cygańska studnia. W terenie względnie wilgotnym, na którym jednak nie ma źródła wody lub gdy źródło jest zanieczyszczone należy wykopać zagłębienie o średnicy ~ 40-50cm. i głębokości około 40-60 cm. Głębokość zależy od wilgotności ziemi ew. jak głęboko pod powierzchnią wilgoć występuje.

Z czasem woda na dnie będzie się zbierać i stopniowo wypełniać zagłębienie.

Istotnym jest, by:

– zagłębienie było około 30 cm głębsze niż poziom wilgotnej ziemi.

– „studnia” znajdowała się nie mniej niż 15 m od zanieczyszczonego zbiornika, by zapewnić możliwie dobrą naturalną filtrację.

– kilkakrotnie wylać wodę zebraną na dnie studni, zanim zaczniemy z niej korzystać. Dzięki temu kolejna spływająca woda będzie coraz czystsza. Metoda ta jest uznawana za jeden ze skutecznych sposobów oczyszczania wody w warunkach ekstremalnych.

Studnia słoneczna

Innym sposobem oczyszczania jest odparowywanie wody i skraplanie jej na nieprzepuszczalnej folii lub płachcie.

Kopiemy spory dołek w kształcie lejka o średnicy około 1m i głębokości około 60 cm. Na dnie dołka stawiamy naczynie, do którego chcemy pozyskać wodę. Dołek przykrywamy folią i uszczelniamy brzegi ziemią i kamieniami. Na środku folii, bezpośrednio nad naczyniem kładziemy niewielki kamień, dzięki czemu folia znacząco się ugina/zapada tworząc rodzaj odwróconego lejka, którego dno będzie się znajdować bezpośrednio nad naczyniem (najlepiej około 30-40 cm pod linią gruntu). Parująca z ziemi woda skrapla się na folii, i wpada prosto do naczynia. Ewentualnie możemy dno dołka wyłożyć mokrymi rzeczami np. świeżymi liśćmi (nietrującymi), trawą itd. W ten sposób z tego, co włożymy, też będzie parować woda, i uzyskamy ją szybciej i więcej.

Gałęzie, krzaki – kondensacja

Jeśli nie masz ochoty kopać, możesz pozyskać wodę za pomocą techniki kondensacyjnej. Będziesz potrzebować plastikową torby / foliowy worek  i coś do zawiązania.

Drzewa i rośliny zatrzymują w sobie wodę, co może uratować ci życie, jeśli znajdziesz się bez wody. Korzenie drzew i roślin pozyskują wodę z gleby. Drzewa mogą nawet dosięgnąć do wód gruntowych z głębokości ponad 15 metrów.

Weź torbę i zawiąż ją wokół liściastej zielonej gałęzi drzewa, krzewu. Najlepiej nakładać przezroczysty worek na gałęzie brzozy. Wybieraj wyłącznie zdrowe i nietrujące rośliny i drzewa. Umieść worek otworem skierowanym do góry, aby woda mogła zebrać się w dolnym rogu torby. Obciąż wnętrze kamieniem, aby obniżyć ustawienie worka. Dzięki procesowi parowania woda skropli się na dole worka.

Źródła: abc-survival.pl / waragod.pl / bushmen.pl / survivorgroup.pl